Pysznosci zuzi! Kiedy bylam w ciazy, nic mi nie wychodzilo Ale kondycji w ciazy, to mozna Tobie pozazdroscic! Wazne, abyscie z dzidziusiem byli zdrowi i dobrze sie czuli, kazdy ma inny metabolizm i inaczej przechodzi ciaze. Ja chyba mialam wszystkie mozliwe dolegliwosci, ale mimo wszystko bylam bardzo szczescliwa i tego Ci zuzi zycze, promienosci i radosci do samego rozwiazania i jeszcze dluzej
Witajcie o poranku...
Obserwuj wątekOdp: Witajcie o poranku...
Sarenka