ja też miałam przygodę w związku z zalaniem mieszkania .pralkę starą miałam
tak ą,ze odpłlyw wody zaczepiony był na wannie i pralka wodę wyrzucała do
wanny .No i pranie zalączyłlam i poszłam do sklepu ale na pół dnia bo wstąpiłam do znajomych. Podczas płukania silny strumień wody wyrzucił wąż z wanny i pralka cały czas pompowała wodę na podłogę a mieszkam na 1 piętrze.
już wchodząc do klatki widziałam jak woda zalewa schody .W mieszkaniu do kostek była woda.Chorror.Odchorowałlam to potem.
Odpowiedz na/ edytuj Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Obserwuj wątekOdp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
misia53
tak ą,ze odpłlyw wody zaczepiony był na wannie i pralka wodę wyrzucała do
wanny .No i pranie zalączyłlam i poszłam do sklepu ale na pół dnia bo wstąpiłam do znajomych. Podczas płukania silny strumień wody wyrzucił wąż z wanny i pralka cały czas pompowała wodę na podłogę a mieszkam na 1 piętrze.
już wchodząc do klatki widziałam jak woda zalewa schody .W mieszkaniu do kostek była woda.Chorror.Odchorowałlam to potem.