"Wpraszanie się" w gości

Obserwuj wątek

Odp: "Wpraszanie się" w gości

MaxiQueen
  • MaxiQueen

  • Posty: 22
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
Dlatego ja spotykam się głównie na mieście Zwłaszcza ze znajomymi. Mam niestety jedną taką kuzynkę, która nigdy nie zaprosi do siebie, zawsze wpada tylko do mnie. I jest to męczące, zwłaszcza że przychodzi z dwójką dzieci. Nie zawsze jest mi to na rękę. Tym bardziej, że dzieci robią co tylko chcą, a ona nie zwraca im uwagi. Zawsze dzwoni i pyta się czy może wpaść. Często delikatnie odmawiam, bo też mam masę pracy, nie ma mnie aktualnie w domu i tak. Nieraz wykręcałam się wręcz, że mnie nie ma. Wiem, że to niegrzeczne, ale możesz spróbować podobnie. Gdy koleżanka nastepnym razem powie, że jest w pobliżu to żebyście się spotkały u Ciebie - powiedz, że akurat cię nie ma w domu i miałaś do niej jechać np. z miasta.

Odpowiedz na/ edytuj "Wpraszanie się" w gości