Moja mama robiła tak: masło ( ilość wielkości włoskiego orzecha) rozrabiała z łyżką mąki pszennej. Całość dokładnie zarabiała formując kulkę. Potem taką kulkę wrzucała do gorącej wody i gotowała na wolnym ogniu. Nie wiem tylko na jaką ilość zupy taka porcja zasmażki. Jutro się dowiem i dam Ci znać
Zasmażka
Obserwuj wątekOdp: Zasmażka
mocsłodkości