No tak, tak... rozumiem. To tak jak z "dietami cud" dla "wszystkich", a przeciez tak naprawde kazdy sam wie, co dla niego najlepsze i SAM powinien rozpoznawac potrzeby organizmu...(a nie dietetycy / ksiazki ?!?!?)
Heh, powiem Ci, ze ostatnio skonczylo mi sie mleko sojowe, a ze byla niedziela i musialam sobie z czyms zjesc moja mieszanke sniadaniowa (musli)... musialam kupic zwykle mleko. Tak juz sie od niego odzwyczailam, ze smak byl dla mnie conajmniej dziwny, nie smakowalo mi...
Ostatnio kupilam sobie sojowe wysokobialkowe (nie wiem co sie stalo z naturalnymi, ale od dluzszego czasu nie moge ich dostac ) i bylam pewna, ze smak bedzie zblizony do sojowego naturalnego... a tu psikus.
Nie dosc, ze konsystencja jest bardziej gesta, kolor zoltawy, to i smak inny... Tez jest dobre, ale jak dla mnie za malo plynne
Zdrowe mleko - czyżby?
Obserwuj wątekOdp: Zdrowe mleko - czyżby?
annajot
Heh, powiem Ci, ze ostatnio skonczylo mi sie mleko sojowe, a ze byla niedziela i musialam sobie z czyms zjesc moja mieszanke sniadaniowa (musli)... musialam kupic zwykle mleko. Tak juz sie od niego odzwyczailam, ze smak byl dla mnie conajmniej dziwny, nie smakowalo mi...
Ostatnio kupilam sobie sojowe wysokobialkowe (nie wiem co sie stalo z naturalnymi, ale od dluzszego czasu nie moge ich dostac ) i bylam pewna, ze smak bedzie zblizony do sojowego naturalnego... a tu psikus.
Nie dosc, ze konsystencja jest bardziej gesta, kolor zoltawy, to i smak inny... Tez jest dobre, ale jak dla mnie za malo plynne