i mi też coś lata..ostatnio byłam na zakupach w biedronce - może fran..do torebki się schowała

coś mi tu lata...

No to trzeba częściej nowym użytkownikom wyjaśniać na czym to minusowanie polega , zeby sie nie stresowały i uniknęły Twoich doświadczeń .
Mnie chodzi o coś innego by nawet jak nam ktoś nawstawia minusów , jedynek czy czegoś tam nie reagować tak samo , nie odgryzać się nie wyzywać go , nie obrażać - bo to , że ktoś jest niegrzeczny nie oznacza , że ja mam się do niego dostosowywać . Czasem warto takiego kogoś po prostu zignorować .

Znikam kończę na dziś - słodkich snów ( zauważyliście , ze po stronie lata sobie biedronka? )

Buniu, bardzo Cię szanuję, ale mam już swoje nieprzyjemne doświadczenie związane z tym regulaminowo zgodnym minusowaniem. Ktoś wyraża swoje zdanie w jak najbardziej grzeczny sposób, a komuś "palma odbija", nie podoba się mój awatar lub po prostu chce złośliwie przywalić, i puszczają mu hamulce. Jest się grzecznym, a dzięki temu anonimowemu minusowaniu ktoś może się na nas bezkarnie wyżyć. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy nawet nie wiedziałam że tylko jedna osoba może sobie do woli powystawiać ileś tam minusów i zdołowałam się co nieco. Dziękuję osobom które wtedy wyraziły mi swoje poparcie I dlatego też będę popierała odpowiedzi tego typu jaki napisała Smakosz

Kathlyn napisał(a):

Babciagramolka napisał(a):

A ja odpowiem nie na pytanie tytułowe a na reakcję Smakosza na minusowe punktowanie . Zauważyłam , że wiele osób reaguje nerwowo na to , że ktos da - ( minus ) jego tekstowi . To jest tylko ocena albo tekstu ( jak został napisany ) albo tematu . Po to są te plusy i minusy by za ich pomocą określać swoje emocje w stosunku do postu . Jak napiszę coś co Wam sie nie podoba to mnie wyklikacie na - i to jest dla mnie sygnał .Nie wszystkim i nie wszystko musi sie podobać .

Minusy czasem służą temu by ukryć wpis , który ogół drażni , jest kontrowersyjny czy niegrzeczny . A po za tym - niweluje się +

A grzeczność powinna obowiązywać na forum zawsze .

Buniu, nie zgadzam się. Grzeczność powinna obowiązywać na forum, a to właśnie osoby wystawiające minusy często nią nie grzeszą. Sama się o tym w swoim czasie boleśnie przekonałam chociaż uważam że ta moja masowo przez kogoś złośliwie i przez dłuższy czas minusowana wypowiedź nikogo nie obrażała i była wyważona. Dla mnie to akt tchórzostwa, jedna osoba może anonimowo powystawiać nie wiadomo ile minusów, zamiast honorowo ujawniając swój nick wyrazić swój sprzeciw i wyjaśnić dlaczego.

Tylko ,że grzeczność obowiązuje w obie strony . Minusowanie może jest drażniace ale zgodne z Regulaminem i nikogo nie obraża . Jak mi ktoś nastawia minusów to sobie mogę odklikać wypowiedź plusami i po krzyku . A na słownictwo wypada uważać i nie wdawać sie w nie potrzebne dyskusje ani nie obrażać innych . Musimy wymagać od siebie tego samego co od innych.

Babciagramolka napisał(a):

A ja odpowiem nie na pytanie tytułowe a na reakcję Smakosza na minusowe punktowanie . Zauważyłam , że wiele osób reaguje nerwowo na to , że ktos da - ( minus ) jego tekstowi . To jest tylko ocena albo tekstu ( jak został napisany ) albo tematu . Po to są te plusy i minusy by za ich pomocą określać swoje emocje w stosunku do postu . Jak napiszę coś co Wam sie nie podoba to mnie wyklikacie na - i to jest dla mnie sygnał .Nie wszystkim i nie wszystko musi sie podobać .

Minusy czasem służą temu by ukryć wpis , który ogół drażni , jest kontrowersyjny czy niegrzeczny . A po za tym - niweluje się +

A grzeczność powinna obowiązywać na forum zawsze .

Buniu, nie zgadzam się. Grzeczność powinna obowiązywać na forum, a to właśnie osoby wystawiające minusy często nią nie grzeszą. Sama się o tym w swoim czasie boleśnie przekonałam chociaż uważam że ta moja masowo przez kogoś złośliwie i przez dłuższy czas minusowana wypowiedź nikogo nie obrażała i była wyważona. Dla mnie to akt tchórzostwa, jedna osoba może anonimowo powystawiać nie wiadomo ile minusów, zamiast honorowo ujawniając swój nick wyrazić swój sprzeciw i wyjaśnić dlaczego.

Babciagramolka napisał(a):

A ja odpowiem nie na pytanie tytułowe a na reakcję Smakosza na minusowe punktowanie . Zauważyłam , że wiele osób reaguje nerwowo na to , że ktos da - ( minus ) jego tekstowi . To jest tylko ocena albo tekstu ( jak został napisany ) albo tematu . Po to są te plusy i minusy by za ich pomocą określać swoje emocje w stosunku do postu . Jak napiszę coś co Wam sie nie podoba to mnie wyklikacie na - i to jest dla mnie sygnał .Nie wszystkim i nie wszystko musi sie podobać .

Minusy czasem służą temu by ukryć wpis , który ogół drażni , jest kontrowersyjny czy niegrzeczny . A po za tym - niweluje się +

A grzeczność powinna obowiązywać na forum zawsze .

Buniu jak zawsze masz rację:-) dziękuję

darmiona napisał(a):

ja z własnego doświadczenia wiem, że tylko dużo ruchu pomaga. Diety i owszem ale właśnie z ruchem. A chyba nikt nie jest zdolny do tego, żeby np. całe życie nie tknąć kiełbaski z grilla, piwka czy ziemniaczków (o słodyczach nie mówiąc ale ja akurat od dziecka słodyczy nie lubię). Smakosz, czy w Twojej okolicy jest jakiś klub fitness?Lepiej kasę zainwestować w karnet i regularne ćwiczenia, potrzebna tylko silna wola a potem tak się spodoba, że będziesz latać na zajęcia jak oszalała:-) Ja w tym roku zaczynam z kijkami, sama widziałam efekty dość potężnej osoby i po wiośnie, lecie z kijkami jest ona baaaardzo zmieniona. Przy wytężonym ruchu można też jeść normalnie. Dla mnie głodzenie się i dietki typu jajko, kawa i serek to niemożliwe tym bardziej, że mam w domu żarłoczka :-) a co najgorsze, jemu w uda nie idzie!1

ja jem teraz mortadele smażoną he he

A ja odpowiem nie na pytanie tytułowe a na reakcję Smakosza na minusowe punktowanie . Zauważyłam , że wiele osób reaguje nerwowo na to , że ktos da - ( minus ) jego tekstowi . To jest tylko ocena albo tekstu ( jak został napisany ) albo tematu . Po to są te plusy i minusy by za ich pomocą określać swoje emocje w stosunku do postu . Jak napiszę coś co Wam sie nie podoba to mnie wyklikacie na - i to jest dla mnie sygnał .Nie wszystkim i nie wszystko musi sie podobać .

Minusy czasem służą temu by ukryć wpis , który ogół drażni , jest kontrowersyjny czy niegrzeczny . A po za tym - niweluje się +

A grzeczność powinna obowiązywać na forum zawsze .

ja z własnego doświadczenia wiem, że tylko dużo ruchu pomaga. Diety i owszem ale właśnie z ruchem. A chyba nikt nie jest zdolny do tego, żeby np. całe życie nie tknąć kiełbaski z grilla, piwka czy ziemniaczków (o słodyczach nie mówiąc ale ja akurat od dziecka słodyczy nie lubię). Smakosz, czy w Twojej okolicy jest jakiś klub fitness?Lepiej kasę zainwestować w karnet i regularne ćwiczenia, potrzebna tylko silna wola a potem tak się spodoba, że będziesz latać na zajęcia jak oszalała:-) Ja w tym roku zaczynam z kijkami, sama widziałam efekty dość potężnej osoby i po wiośnie, lecie z kijkami jest ona baaaardzo zmieniona. Przy wytężonym ruchu można też jeść normalnie. Dla mnie głodzenie się i dietki typu jajko, kawa i serek to niemożliwe tym bardziej, że mam w domu żarłoczka :-) a co najgorsze, jemu w uda nie idzie!1