To tak jak u mnie Ja wystarczy, że pomyślę o myciu okien to zaczyna padać. A jak je umyję to zawsze leje jak z cebra i zacina centralnie w okna, choć zwykle leje z południa na północ
Skąd ja to znam. Jak umyję okna to nie tylko pada, ale sąsiad z góry zawsze wtedy wytrzepuje dywan. Moje pięknie umyte okna zamieniają się w coś co ciężko nazwać czystym oknem. Najgorsze jest to, że z sąsiadem jak ze ścianą można gadać. Nic do niego nie dociera.
Idą święta, zima teoretycznie za nami pora zatem na mycie okien. Nie wiem jak Wy, ale ja mam pecha. Zawsze jak umyję okna to leje. Tylko raz mi się zdarzyło, że nie padało. Jak była susza i upały nie do wytrzymania. Specjalnie umyłam okno, żeby padało A tu jak na złość nic Ani kropla wody nie spadła. A jak jest u Was? Też macie taki deszczowy efekt po umyciu okiem?
Okna kontra deszcz
Obserwuj wątekOdp: Okna kontra deszcz
ciasteczka
Odp: Okna kontra deszcz
misia5
Okna kontra deszcz
mocsłodkości