Owoce są oczywiście bardzo dobrą alternatywą dla słodkich przekąsek, gdyż są naturalne, zdrowe i dostarczają nam wielu niezbędnych witamin i minerałów. Jednakże przekonanie, że możemy jeść je bez konsekwencji dla figury jest błędne. Zgodnie z piramidą zdrowego żywienia powinno się zjadać dwie – trzy porcje świeżych owoców dziennie i to najlepiej do południa. Owoce zawierają cukier prosty: fruktozę, która w dużych ilościach sprzyja odkładaniu tkanki tłuszczowej. Wywołuje także gwałtowne wahania poziomu cukru we krwi, co jest szczególnie niekorzystne w procesie odchudzania. Niektóre owoce mają dużo więcej cukru niż byśmy się spodziewali np: winogrona mają go aż 17,2g/100g. Naukowcy dowiedli, że spożywane w nadmiarze owoce mogą stać się przyczyną cukrzycy. We wszystkim należy więc zachować umiar! - ( usunięte przez moderatora)

Moje pociechy uwielbiają wszystkie owoce. Maliny i truskawki znikają w oka mgnieniu. To samo z borówkami i śliwkami. Codziennie zjadają sporą ilość owoców świeżych oraz mrożonych, których używam np. do deserów.

Domowe dżemy, kompoty, soki, powidła - pycha. Nie wyobrażam sobie, żeby nie robić żadnych zapasów z owoców sezonowych. Maliny, truskawki i jagody często mrożę, są świetne do ciast, owocowych sosów do lodów i naleśników oraz do galaretki z owocami. Po wrzuceniu zamrożonych malin galaretka znacznie szybciej tężeje.

WinoToskanii_pl napisał(a):

Ja nie praktykuję mrożenia owoców,jeżeli już to staramy się zjadać je na bieżąco ,a do moich ulubionych należy ananas,arbuz i pomarańcze

Jedynie co z tych owoców mroziłam to arbuz Jest idealny jako dodatek do schładzania napojów w czasie upałów Pozostałe są dostępne przez cały rok i nie trzeba ich mrozić tak jak malin z naszego ogródka

Ja nie praktykuję mrożenia owoców,jeżeli już to staramy się zjadać je na bieżąco ,a do moich ulubionych należy ananas,arbuz i pomarańcze

My co prawda jeszcze dzieci nie mamy, ale owoce uwielbiamy Żona je zaprawia i mrozi Potem zimą takie mrożone owoce daje na ciasto. Nie ma chyba nic lepszego niż takie wspomnienie lata zimową porą

U nas w pomu prym wiodą nasze rodzime owoce, choć i te zagraniczne są lubiane Najczęściej tak jak misia5 mrożę owoce, albo zaprawiam do słoików. Zasypuje je też cukrem, a potem wekuję. Moja pociecha lubi też suszone owoce więc metodami prób i błędów suszę je z różnym efektem końcowym

Moje dziewczyny lubią wszystkie owoce W sezonie na maliny i truskawki zajadają się niemi nałogowo Tak samo jest z borówkami, poziomkami porzeczkami i całą masą naszych owoców. Lubią też owoce sprowadzane typu pomarańcze, kiwi banany itp. Nasze owoce zamrażam albo zaprawiam do słoików pod postacią dżemów, soków i kompotów

Witam Jakie owoce Wasze dzieci uwielbiają? Macie jakieś sposoby na ich przechowanie, by mogły się nimi cieszyć cały rok?