Bardzo chętnie sięgam zawsze po wszelkiego rodzaju produkty regionalne, szczególnie jeżeli jestem w górach lu na kaszubach,tam smakują najlepiej

to są super smaki.
jeszcze ideałem było by gdyby "obrót" nimi był załatwiany na zasadach fair trade...

Ja bardzo dużą wagę przywiązuje właśnie do produktów oraz potraw regionalnych,tym bardziej że niemal w każdym zakątku naszego kraju są one inne. Warto spróbować i poczuć smak innych tradycji,kultury.

Ciekawy wątek. Gdybym mogła, wszystko co spożywa moja rodzina byłoby regionalne. Nie doceniałam polskiej wsi. Wyroby wiejskiego rzeźnika-masarza są nieporównywalnie lepsze, zdrowsze niż naszpikowane chemią sprzedawane w sklepach. Kupuję mleko prosto od krowy, jeszcze ciepłe, robię z niego ser, piję serwatkę i się naturalnie "dowapniam". Udało mi się znaleźć sprzedawcę jaj, gdzie kury chodzą swobodnie po gospodarstwie i są karmione naturalnym ziarnem, bez chemii. W sezonie letnim kupuję warzywa i owoce od okolicznych rolników - oczywiście co się da. Niedługo będę miała własny ogród i posadzę drzewka owocowe. Ciężko jest znaleźć nieoszukany, prawdziwy miód.

Gdybym mógł - wybierałbym same regionalne. Niestety, z braku czasu, dostawców itp. w większość rzeczy spożywczych zaopatruje się w sklepach. Ale owoce/zioła/warzywa uwielbiam z targu. Zioła moja żona hoduje, jabłka, truskawki czasem mamy w ogródku, co mnie bardzo cieszy. Trzeba też wziąć poprawkę na to, że czasem w sklepach mamy do czynienia z produktami "regionalnymi", z takich produktów, ja np. uwielbiam produkty firmy "Bieluchy". Idealnie do nich pasuje określnie "Dobre, bo Polskie"! :-)

Wg mnie zdecydowanie korzystniej jest zaopatrywać się w produkty regionalne, potrafią one zachwycić smakiem, aromatem jak i samym wyglądem. Są też przede wszystkim zdrowsze i bardziej naturalne. Jest jednak jeden minus - niestety są droższe. I tu pojawia się pytanie jaką cenę jesteśmy w stanie zapłacić za jakość?

To zależy co jest... Po co można sięgać i czy rzeczywiście "dostawca" jest sprawdzony...

Osobiście nie mam nic przeciw, hm, a nawet rzeczywiście wg mnie niektóre rzeczy są lepsze. Miody wolę od pszczelarza niż z marketu. Tato mój ma zaś sprawdzone źródło dobrych jajek czy drobiu.

Witam,
Jestem ciekawa czy chętnie sięgacie po produkty regionalne? Czy waszym zdaniem produkty te są lepsze od tzw.masowych. Czy mają one szanse konkurować ze znanymi brandami?
Co decyduje u Was o zakupie spożywczych produktów lokalnych?


Pozdrawiam