Anielka z czym oprócz jabłek podawać ta kaczkę?

Ja uważam, że skoro uroczysta kolacja to warto zabłysnąć... Oto moja propozycja na kaczkę z jabłkami:

1 kaczka świeża lub mrożona o wadze 1.5-2 kg
8 kwaśnych jabłek
1 łyżka majeranku
3-4 łyżki żurawiny lub borówek
2 łyżki oliwy
1 łyżka soku z cytryny
cukier
pieprz
sól
oliwa lub słonina do posmarowania formy

sposób przygotowania
Kaczkę (mrożoną rozmrażaj w lodówce przez 8-12 godzin) oczyść z nadmiaru tłuszczu i opuszkami palców wygnieć piersi - rozbijesz w ten sposób tłuszcz znajdujący się w mięśniach. Wnętrze kaczki skrop sokiem z cytryny. Od środka i na zewnątrz natrzyj solą, pieprzem i połową majeranku. Zawiń w folię i wstaw na 2-3 godziny do lodówki. Obierz 2-3 jabłka i pokrój w cząstki. Wymieszaj z resztą majeranku, napełnij kaczkę, a otwór w tuszce zaszyj. Kaczkę włóż do natłuszczonej brytfanny, skrop wodą, wstaw do piekarnika nagrzanego do 170-190°C. Piecz, polewając mięso wypływającym tłuszczem. Po 30 minutach natnij w kratkę skórkę na piersi kaczki i polej wytworzonym sosem. Po 45 minutach odwróć kaczkę, aby upiekła się z drugiej strony. Co jakiś czas skrapiaj sosem. Po 80 minutach natnij nożem skórę między udami a korpusem (aby wypłynął tłuszcz). Jeśli skórka kaczki jest już ładnie zrumieniona, przykryj brytfannę folią i piecz jeszcze 20 minut - kaczka jest gotowa, gdy po nakłuciu wypływa z niej przezroczysty sok. Wydrąż gniazda nasienne z pozostałych jabłek, środki napełnij żurawinami lub borówkami. Owoce ułóż na blasze na 40 minut przed końcem pieczenia. Upieczoną kaczkę pozostaw na 15 minut w wyłączonym piekarniku, potem pokrój na porcje i polej odtłuszczonym sosem. Podawaj z jabłkami.

Zgadzam się w stu procentach. Rosół to faktycznie weselne danie.
A dla rodziców warto przygotować jakies cudeńko. Każdy z nas zna gust rodziców.
Można pokombinować z ich ulubionym daniem. Podać w inny sposób niż zwykle.
W tym temacie pole do popisu jest ogromne. Powodzenia.

A ja jestem innego zdania - uroczysta kolacja powinna być smaczna ale nie nudna. Rosół i surówka z kapusty kojarzą mi się z tanim barem dworcowym. Zamiast rosołu podałabym zupę grzybową, zupę krem z pieczarek albo z brokuła. Tu ostatnio była super zupa krem z pieczonej papryki - ślicznie wyglądała. Rodzice to nie jest jakaś fura gości żeby nie można było wstrzelić się w ich gusta. Rosół to się podaje na weselu, kiedy przychodzi rozmaite towarzystwo od sasa do lasa i jest duże prawdopodobieństwo, że jeden nie lubi tego a drugi tamtego. Dla rodziców warto się potrudzić.

na pierwsze danie zawsze sprawdza się rosół - bo to każdy lubi i jest dosyć neutralne, a dla gospodyni - szybki do zrobienia. na II danie proponuje może jakieś zawijane zraziki z niespodzianką w sosie do tego tradycyjne ziemniaki z korepkiem + oblanym sosem ze zrazów, i sałatkę np. z kiszonej kapusty.

Moim zdaniem na rodzinne spotkania, nie ma co kombinować, bo nie każdy lubi wyszukane smaki, a domowe tradycyjne jedzenie każdy zje ze smakiem, a ich przygotowanie nie jest trudne.

chcę przygotowac rodzicą uroczystą kolację ...i nie wiem co bym mogła zrobic czy macie moze jakies prpopzycje