Wow. Taki orientalny rosół bym zjadła. Zapowiada się genialny w smaku pełen pysznych i aromatycznych dodatków. Ja z kaczki robię zazwyczaj taki zwykły rosół. Może uda mi się zrobić taki niecodzienny i wyśmienity rosół jak Ty. Mąż będzie testerem
1. podstawowy rosół na kurczaku, najlepiej gotowany na korpusie i skrzydełkach, wtedy wychodzi w miarę czysty i lekki, ale może być też na ćwiartkach: taki jest bardziej mięsny, mocny, no i potem można to mięsko wkroić do zupy, wykorzystać do pasztetu lub zrobić klopsiki do bulionu. Do tego włoszczyzna, listek laurowy, ziele angielskie, jeden suszony grzybek, cebuli nie opalam, ale wrzucam w łupince - też nadaje koloru i jeszcze ząbek czosnku. Jak mam to dodaję gałązkę lubczyku lub selera. Gotuję około dwóch godzin. Podaję z posiekaną natką pietruszki i makaronem.
2. Orientalny rosół na kaczce, który można jeść czysty, jak ten na kurczaku albo zrobić z niego ramen lub coś podobnego. Tutaj tak samo, można gotować na porcjach rosołowych bądź udkach. Dzisiaj ugotowałam na udkach, z włoszczyzną, grzybkami, szpinakiem, aromatycznymi przyprawami. Oprócz liścia laurowego i ziela angielskiego, dodaję do tej wersji ziarna kolendry, kumin, pieprz syczuański, goździki, kardamon, korę cynamonu, kawałek świeżej papryczki chili i świeżego imbiru. Po ugotowaniu przecedzam, dodaję pokrojone mięso, marchewkę i grzybki, sól i ewentualnie pieprz, wrzucam garść świeżych liści szpinaku. Gotuję chwilę, aż liście zwiędną. Podaję z makaronem, np. ryżowym, sojowym, gryczanym, tapiokowym, sezamem i natką kolendry lub tajską bazylią. Pycha, najlepszy na zimę, bo dzięki chili działa bardzo rozgrzewająco No i można go podać jako zupę, w wersji rzadszej, albo wrzucić na talerze dużo dodatków, wtedy wystarczy za cały obiad
Jeśli chodzi o włoszczyznę to zawsze używam małą pietruszkę, pół średniego selera, trzy marchewki, jedną cebulę, dwie gałązki selera naciowego i zieloną część pora. To jest ilość na dwa litry wody. Czosnek nie jest konieczny, ale dodatek suszonego grzybka zdecydowanie poprawia smak (jeden wystarczy, ale do tej wersji na kaczce dodaję kilka). Gotowanie przez minimum dwie godziny sprawia, że żadnych kostek rosołowych ani wegety nie trzeba dodawać
U mnie króluje kura, kaczka i szponder Do rosołu dodaję opaloną cebulę, albo pora sporą marchewkę, do tego kawałek selera i pietruszka. Nie może się też obejść bez lubczyku, który albo dodaję świeży albo mrożony, natki pietruszki i selera.
Ja tradycyjnie robię rosół z kury lub połączenie kury i szpondra wołowego. Nie może w nim zabraknąć opalonej cebuli. Dzięki niej moim zdaniem rosół zyskuje na smaku i kolorze
Rosół niby prosta sprawa, ale można go robić z wielu rodzajów mięs w przeróżnych kombinacjach. Jaki rosół najbardziej Wam smakuje? Jakich mięs do niego najczęściej używacie? Czego nie może w nim zabraknąć?
Rosół
Obserwuj wątekOdp: Rosół
ciasteczka
Odp: Rosół
efu7
1. podstawowy rosół na kurczaku, najlepiej gotowany na korpusie i skrzydełkach, wtedy wychodzi w miarę czysty i lekki, ale może być też na ćwiartkach: taki jest bardziej mięsny, mocny, no i potem można to mięsko wkroić do zupy, wykorzystać do pasztetu lub zrobić klopsiki do bulionu. Do tego włoszczyzna, listek laurowy, ziele angielskie, jeden suszony grzybek, cebuli nie opalam, ale wrzucam w łupince - też nadaje koloru i jeszcze ząbek czosnku. Jak mam to dodaję gałązkę lubczyku lub selera. Gotuję około dwóch godzin. Podaję z posiekaną natką pietruszki i makaronem.
2. Orientalny rosół na kaczce, który można jeść czysty, jak ten na kurczaku albo zrobić z niego ramen lub coś podobnego. Tutaj tak samo, można gotować na porcjach rosołowych bądź udkach. Dzisiaj ugotowałam na udkach, z włoszczyzną, grzybkami, szpinakiem, aromatycznymi przyprawami. Oprócz liścia laurowego i ziela angielskiego, dodaję do tej wersji ziarna kolendry, kumin, pieprz syczuański, goździki, kardamon, korę cynamonu, kawałek świeżej papryczki chili i świeżego imbiru. Po ugotowaniu przecedzam, dodaję pokrojone mięso, marchewkę i grzybki, sól i ewentualnie pieprz, wrzucam garść świeżych liści szpinaku. Gotuję chwilę, aż liście zwiędną. Podaję z makaronem, np. ryżowym, sojowym, gryczanym, tapiokowym, sezamem i natką kolendry lub tajską bazylią. Pycha, najlepszy na zimę, bo dzięki chili działa bardzo rozgrzewająco No i można go podać jako zupę, w wersji rzadszej, albo wrzucić na talerze dużo dodatków, wtedy wystarczy za cały obiad
Jeśli chodzi o włoszczyznę to zawsze używam małą pietruszkę, pół średniego selera, trzy marchewki, jedną cebulę, dwie gałązki selera naciowego i zieloną część pora. To jest ilość na dwa litry wody. Czosnek nie jest konieczny, ale dodatek suszonego grzybka zdecydowanie poprawia smak (jeden wystarczy, ale do tej wersji na kaczce dodaję kilka). Gotowanie przez minimum dwie godziny sprawia, że żadnych kostek rosołowych ani wegety nie trzeba dodawać
Odp: Rosół
mocsłodkości
Odp: Rosół
skuter5
Rosół
misia5