Mam ten sam problem, bo ryby ostatnio są głównie z hodowli, i wszystko zależy czym się je karmi. Jak słyszałam dostają granulat pasz mięsnych. Spotkało mnie coś takiego obrzydliwego już nie pamiętam w jakiej rybie - w żołądku miała niestrawiony taki granulat - podobny trochę do karmy dla psa. Jeśli w tej karmie jest podobne świństwo co w psim lub kocim jedzeniu to ja mam wątpliwości co do zdrowotności takiego rybiego mięsa. Już w ogóle nie wiadomo co jeść. Z drugiej strony dzikich ryb już niedługo zabraknie. Przydałaby się większa kontrola nad paszami zarówno dla zwierząt jak i ryb, bardziej rygorystyczne przepisy (np. dotyczące używania soi modyfikowanej, produktów odzwierzęcych itd.) Ale to przecież nie przy naszych politykierach stołkogrzewcach z PSL-u, których poziom niekompetencji jest bardziej bezbrzeżny niż wszystkich oceanów tej ziemi.... Jak pisałam relację z targów Zielony tydzień w Berlinie, to się obśmiałam: ministeriada, srada parada, przemówienia, poczty sztandarowe, sranie w buty, a wystawców z Polski na palcach jednej ręki można policzyć. Ale minister z przydupasami był. Zdjęcia są.
Wiadomo, że ryby są zdrowe. Ale czy na pewno?
Wiadomo też, że morza i oceany są bardzo zanieczyszczone, więc i te rybki też już chyba nie są tak zdrowe. Więc może te hodowlane są teraz zdrowsze?
To samo dotyczy owoców morza.
Co o tym sądzicie?
Odpowiedz na/ edytuj Ryby dziko żyjące czy hodowlane - co jeść?
Ryby dziko żyjące czy hodowlane - co jeść?
Obserwuj wątekOdp: Ryby dziko żyjące czy hodowlane - co jeść?
dayzi
Odp: Odp: Ryby dziko żyjące czy hodowlane - co jeść?
jaNina
Jakie to smutne ((
Odp: Ryby dziko żyjące czy hodowlane - co jeść?
Ryby dziko żyjące czy hodowlane - co jeść?
jaNina
Wiadomo też, że morza i oceany są bardzo zanieczyszczone, więc i te rybki też już chyba nie są tak zdrowe. Więc może te hodowlane są teraz zdrowsze?
To samo dotyczy owoców morza.
Co o tym sądzicie?