Co do jakości rzodkiewek to zgadzam się w stu procentach. Pierwszy dzień super, a kolejny szkoda słów. Właśnie dlatego staram się cały pęczek "przerobić" w dniu zakupu, bo potem tak jak pisała misia5 lodowata woda i moczenie.
Niestety taki jest defekt rzodkiewek kupowanych o tej porze roku :/ Sama to przerobiłam. Może spróbuj zalać je zimną wodą i potrzymać je w niej przez jakiś czas. Czasem to pomaga. Dużo zależy od tego jak bardzo rzodkiewki się skurczyły.
Kupiłam wczoraj późnym popołudniem pęczek pięknej rzodkiewki. W smaku całkiem całkiem. Na kolację idealna. Jednak rano ku mu zdziwieniu to co poprzedniego dnia było pięknym i smakowitym warzywem wyglądało okropnie. Rzodkiewka stała się miękka i daleka i daleka do ideału. Da się ją jakoś odratować, żeby odzyskała swoją jędrność i chrupkość?
Rzodkiewka "reanimacja"
Obserwuj wątekOdp: Odp: Rzodkiewka "reanimacja"
ciasteczka
Odp: Rzodkiewka "reanimacja"
misia5
Rzodkiewka "reanimacja"
mocsłodkości