Tabu to może nie, ale Ci co tego doświadczyli raczej nie mają ochoty o tym pisać a reszta ma nadzieję, że im to się nie przytrafi.
Myślę, że ja nie chciałabym być w takim "zawieszeniu" - wolę radykalne posunięcia. Jeśli już dochodzi w jakichś powodów do rozstania albo trzeba się porozumieć, wybaczyć, pójść na kompromis i starać się - razem - poskładać wszystko w całość albo rozstać się definitywnie. Ja jestem zbyt pamiętliwa żadne tam separacje w moim wypadku niczego by nie zmieniły.
Co ja,Bahusku
Zaczynam się zastanawiać,czy separacja to temat tabu?Przecież wielu ludzi jest w takiej sytuacji,wiem szczęście jest pojmowane różnie,ale czasami stajemy "proszę pana na zakręcie" i oto bagaż doświadczeń przygniata i tak naprawdę od nas samych zależy co z nim zrobimy.Różni ludzie i różne bagaże,a co za tym idzie inne spojżenie na świat i rozwiązania.
Uwazam ,ze na separacje powinni decydowac sie ludzie,ktorzy mysla,ze ich zwiazek jest do uratowania.Bo jezel jest inaczej to powinni wziasc rozwod.poco ludzic sie tym,ze moze cos sie naprawi.A w tym wszystkim to dzieci cierpia najbardziej -czy to jest separacja czy rozwod
ale to kazdy podchodzi do tego indywidualnie..
Wszystko zależy od powodu z którego ma być separacja.Jeżeli nie jest aż tak źle i są szansę na naprawienie związku to warto,ale jeżeli wiemy,że to nic nie da to szkoda czasu i nerwów,a jak są dzieci to szkoda dawać im złudzenie na to,że są szanse na pogodzenie się rodziców!
zawieszenie między młotem a kowadłem, oszukiwanie samej siebie: a może znowu będzie dobrze? Nicość w której tkwimy do momentu rozwodu ze szczyptą tchórzostwa przed ostateczną decyzją.
Piszę tak, ponieważ jedna z moich przyjaciółek była w separacji. Na szczęście tylko przez miesiąc. Zdecydowała się na rozwód i jest teraz wolną szczęśliwą kobietą.
A mnie sie zdaje, ze wszystkiego po trosze:
1. Krok naprzód w kierunku uwolnienia sie od toksycznego zwiazku,
2. Wstapienie w nowy etap zycia - bez dotychczasowego partnera, widmo samotnosci choc niekoniecznie,
3. Dzieci majace nadzieje na pogodzenie sie rodzicow, zaczynaja tracic te zludzenia,
4. Jezeli para nadal zywi do siebie uczucia i czuja, ze moga naprawic ten zwiazek, moga w okresie separacji, przemyslec na spokojnie swoje bledy oraz rozwazyc pretensje partnera i ewentualnie podjac decyzje o rozpaczeciu zwiazku na nowo, czyli dac sobie druga szanse,
5. Rodzic i dzieci sa szczesliwe, ze jedno z rodzicow, znalazlo w sobie tyle odwagi, aby podjac jakakolwiek decyzje w sprawie czegos, co nie ma racji bytu.
SEPARACJA-co sądzicie?
Obserwuj wątekOdp: Odp: SEPARACJA-co sądzicie?
Pyza
Myślę, że ja nie chciałabym być w takim "zawieszeniu" - wolę radykalne posunięcia. Jeśli już dochodzi w jakichś powodów do rozstania albo trzeba się porozumieć, wybaczyć, pójść na kompromis i starać się - razem - poskładać wszystko w całość albo rozstać się definitywnie. Ja jestem zbyt pamiętliwa żadne tam separacje w moim wypadku niczego by nie zmieniły.
Odp: SEPARACJA-co sądzicie?
A.B.
Zaczynam się zastanawiać,czy separacja to temat tabu?Przecież wielu ludzi jest w takiej sytuacji,wiem szczęście jest pojmowane różnie,ale czasami stajemy "proszę pana na zakręcie" i oto bagaż doświadczeń przygniata i tak naprawdę od nas samych zależy co z nim zrobimy.Różni ludzie i różne bagaże,a co za tym idzie inne spojżenie na świat i rozwiązania.
Odp: Odp: SEPARACJA-co sądzicie?
Bahus
JA
Odp: SEPARACJA-co sądzicie?
A.B.
Odp: SEPARACJA-co sądzicie?
ulcia21
ale to kazdy podchodzi do tego indywidualnie..
Odp: SEPARACJA-co sądzicie?
Natala1210
Odp: Odp: SEPARACJA-co sądzicie?
IwonaF
Piszę tak, ponieważ jedna z moich przyjaciółek była w separacji. Na szczęście tylko przez miesiąc. Zdecydowała się na rozwód i jest teraz wolną szczęśliwą kobietą.
Odp: SEPARACJA-co sądzicie?
Sarenka
1. Krok naprzód w kierunku uwolnienia sie od toksycznego zwiazku,
2. Wstapienie w nowy etap zycia - bez dotychczasowego partnera, widmo samotnosci choc niekoniecznie,
3. Dzieci majace nadzieje na pogodzenie sie rodzicow, zaczynaja tracic te zludzenia,
4. Jezeli para nadal zywi do siebie uczucia i czuja, ze moga naprawic ten zwiazek, moga w okresie separacji, przemyslec na spokojnie swoje bledy oraz rozwazyc pretensje partnera i ewentualnie podjac decyzje o rozpaczeciu zwiazku na nowo, czyli dac sobie druga szanse,
5. Rodzic i dzieci sa szczesliwe, ze jedno z rodzicow, znalazlo w sobie tyle odwagi, aby podjac jakakolwiek decyzje w sprawie czegos, co nie ma racji bytu.
SEPARACJA-co sądzicie?
A.B.