Tak niesmialo - juz jest taki watek....

Swietny sposob na suszenie grzybków pamiętam z akademika.
Poprostu susze je na słońcu. Poza tym grzyby suszone w piekarniku lub nad kuchnią mają zawsze ostrzejszy smak niż te suszone na słońcu.

nie jest to proces szybki , ale z tego co wiem grzyby suszone wolniej maja wiecej w sobie aromatu isą lepsze

misiol napisał(a):

No swietny pomysl, ekonomiczny. A ile schodzi zanim wysuszysz takie prawdziwki? Wada to ze nie kazdy lubi zapach grzybkow codziennie w kuchni, a w piekarniku zdaje sie szybciej i pozniej do puszki ciach.

heh ciekawe, dla mnie zapach suszonych grzybow robi domowy cieply jesienny przytulny klimat )

No swietny pomysl, ekonomiczny. A ile schodzi zanim wysuszysz takie prawdziwki? Wada to ze nie kazdy lubi zapach grzybkow codziennie w kuchni, a w piekarniku zdaje sie szybciej i pozniej do puszki ciach.

Temat na czasie ponieważ grzybów teraz dostatek , ale z suszeniem rożnie bywa , moj pomysł na suszenie grzybow jest taki - susze grzyby za ldowka na kratce w ktorej jest czynnik roboczy rozwieszam nitki nadziane grzybkami - ona jest cały czas ciepła , nie trzeba nic kupowac żadnych suszarek ,nie trzeba nic dodatkowo włączac , lodowka i tak jest cały czas włączona , grzyby suszą się doskonale , tak robię już kilka sezonów , a wy macie jakieś pomysły?