Moja babcia robiła syrop z mlecza.Pamiętam że pomagał bardzo na chrypę i przeziębienie.Wiadomo powszechnie że dawne metody działały lepiej.

mocsłodkości napisał(a):

Syrop z mlecza ma konsystencję miodu, ale jest rzadszy. Wyjątkiem będzie taki syrop do, którego wpakujemy za dużo cukru Będzie wtedy bardzo gęsty i nieprzyzwoicie słodki. Pytasz czy działa. Na jednych tak a na drugich nie. Mój mąż twierdzi, że jego działanie oparte jest na naszej wierze w jego moc, bo na niego nie działa ( ciągle coś łapie), a zjada go sporo. Moja córka go je i nie choruje więc u nas zdania są podzielone

U nas to samo Jako dzieci codziennie go jedliśmy. Moje dzieci natomiast wolą prawdziwy miód, a do tego syropu z mlecza podchodzą z rezerwą. Zjeść zjedzą, ale bez rewelacji.

Syrop z mlecza ma konsystencję miodu, ale jest rzadszy. Wyjątkiem będzie taki syrop do, którego wpakujemy za dużo cukru Będzie wtedy bardzo gęsty i nieprzyzwoicie słodki. Pytasz czy działa. Na jednych tak a na drugich nie. Mój mąż twierdzi, że jego działanie oparte jest na naszej wierze w jego moc, bo na niego nie działa ( ciągle coś łapie), a zjada go sporo. Moja córka go je i nie choruje więc u nas zdania są podzielone

Cześć!
Moja mama przyrządza taki syrop. Jest pyszny. W konsystencji przypomina miód. Gdy boli mnie gardło zawsze go piję i łagodzi ból.

Czy ktoś z Was przyrządzał kiedykolwiek syrop z mlecza i może się na ten temat wypowiedzieć? Czy rzeczywiście pomaga w zwalczeniu infekcji? Może ktoś ma jakieś doświadczenia?