Mam pytanie do ludzi, którzy mieszkają w bloku. Mieszkam w takim budynku stosunkowo krótko bo zaledwie dwa lata i tyle samo czasu toczę batalię z sąsiadem, który mieszka nad nami o trzepanie dywanów przez okno. Nie pomaga tłumaczenie i proszenie, by tego nie robił, bo mi wszystko to co on wytrzepuje z dywanu wlatuje do domu. On ma jedno wytłumaczenie, że robi tak od zawsze i tylko nam to przeszkadza. Fakt kobieta która mieszkała przed nami bywała w mieszkaniu jako gość. Pojawiała się tylko na noc więc trzepanie dywanów jej nie przeszkadzało. My jednak tu bardziej mieszkamy Jak miał owczarka niemieckiego to jego kłaki miałam wszędzie. Nie mogłam niczego zostawić przy uchylonym oknie, bo miałam w tym pełno kłaków. Jak sobie z tym poradzić nie wywołując wojny?
Trzepanie dywanów
Obserwuj wątekTrzepanie dywanów
misia5