Nie chodzi o ironię. Raczej o zdrowy rozsądek lub o umiejętnośc czytania ze zrozumieniem.
Personalne przepychanki to chyba nie ten wątek, forum ani portal.
Nie jestem administratorem serwisu, ale chyba po to jest ten wątek aby moderatorzy/admini go regularnie sprawdzali. Jednak naprawdę rażące przypadki MOŻNA a nawet powinno się "poprzeć" wiadomością bezpośrednio do admina.
Pytanie tylko co jest a co nie jest skrajnym przypadkiem: kiepsko napisany przepis czy grubsze słowo, ale to już zależy od osobistej /nad-/wrażliwości, czy też zwykłych ludzkich chęci.

Do pani Heni: zauważyłam problem i zgłosiłam go w miejscu do tego przeznaczonym: "Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu", do tego został stworzony ten wątek na forum.

Koniec i kropka.