Zgadzam się Bunią, słowo pisane święte...a filmik jako dodatek do przepisu pisanego. Dlaczego? Otóż wygodniej jest korzystać z przepisu w wersji słownej, drukowanej.....otwieramy taką stronę i jest.....i gotujemy i pieczemy....ciekawe jak bym miała przygotować jakieś ciasto z wideo przepisu, ręce ubrudzone od mąki czy tłuszczu a tu trzeba przewinąć po za szybko mignęło....i jak tego dokonać.....poza tym w kuchni musiałby być komputer.....a nie każdy ma na niego miejsce....
Natomiast aby skorzystać z przepisu tradycyjnego należy go przeczytać kilkakrotnie ze zrozumieniem poszczególnych etapów i na własne potrzeby przerobić krok po kroku aby był dla mnie zrozumiały.....można to zrobic na kartce lub w komputerze i potem wydrukować....i odpada bieganie kilkukrotne do komputera do przepisu gdy z niego korzystamy.....a najczęściej gdy dobrze przeanalizujemy przepis i mamy składniki wypisane to wystarczy tylko kolejność tych składników i obok krótkie info: utrzeć, ugotować, dodać....

Od razu odpadam . Moja kuchnia to klatka dla chomika i nie ma miejsca na ,,taniec z kamerą ". Ale nic ni stoi na przeszkodzie by inni to robili. Z tym ze musisz Smakosz zrozumiec że przepis video musi ieć też swój opis prawidłowy - to znaczy dodane prawidłowo spisane składniki ( jako element filmiku) - a potem opowiadany opis przygotowania - dokładnie tak jak opis pisemny bo inaczej to nie ma sensu jak ktoś tylko nagra migające rece . Na You- Tube jest masa takich filmików , które nic nie dają .Moim zdaniem video może być załącznikiem do porządnego przepisu a nie go zstępować . Ot taka atrakcja . U mnie słowo pisane święte .

smakosz 1988 Ja czytając czyjś przepis nie mogę połapać się, i często latam od komputera do kuchni czytając, a i tak zawsze jakiś byk strzelę.Myślę że takich osób jest sporo. No i w końcu może zmniejszyłaby się liczba kopiujących. [/quote napisał(a):

e lepiej i wygodniej wydrukować przepis, położyć sobie na stole i robić przy nim ciasto. W każdej chwili możesz sobie zerknąć i nie musisz "latać od komputera do kuchni"........ :O):O)

Możemy się przekonać

masz czas kręcić a potem montować filmy a nie masz czasu poprawić bzdur? ciekawe.... Myślę, że nie masz pojęcia ile jest pracy przy nagrywaniu a potem przygotowaniu takiego filmiku.

super, może pokazałabyś nam wtedy, jak robisz Carpaccio z polędwicy, sandacza w winie, cielęce ragout albo wołowinę po burgundzku:-)

Myślałam ostatnio sporo o tej stronie i wymyśliłam- co byście powiedzieli aby dodać kategorię video? Po prostu zamiast wklepywać bez sensu przepisy ,pokazać jak się robi daną potrawę. Wiem że minusem jest to że ktoś musiał gotować, drugi kamerować. Ale- ja np.zachłannie szybko piszę -ktoś mnie nie rozumie. Ja czytając czyjś przepis nie mogę połapać się, i często latam od komputera do kuchni czytając, a i tak zawsze jakiś byk strzelę.Myślę że takich osób jest sporo. No i w końcu może zmniejszyłaby się liczba kopiujących.