U mnie i mojego męża jest zasada nie znam nie zbieram. To wpoili nam nasi rodzice i dziadkowie, z którymi chodziliśmy na grzyby. Teraz my tego samego uczymy nasze pociechy. Nie sztuka wypełnić kosz po brzegi, sztuka wsadzić do niego to co nie spowoduje katastrofy.
Dokładnie. Takie osoby nie powinny wchodzić do lasu, bo stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i swoich najbliższych. Ja z lasu wynoszę tylko te grzyby, które zbieram od najmłodszych lat. Tych których pewna nie jestem nie dotykam. Po co kusić los?
Zgadzam się z Tobą w 100%. Ja idąc do lasu wiem czego szukam i tego się trzymam. Do koszyka trafiają grzyby, których jestem pewna w 100%, a jakby tego było mało zahaczam o sanepid i upewniam się do reszty czy aby się nie pomyliłam. Grzyby jemy wszyscy łącznie z dziećmi więc muszę mieć pewność, że to co im zaserwuję nie zrobi im krzywdy. Jak to się mówi " Wszystkie grzyby są jadalne - ale niektóre tylko jeden raz". Nie ma co ryzykować. Życie jest wystarczająco krótkie, po co go skracać
Ludzie już tacy są. Najmądrzejsi, ale dopiero po szkodzie. A szkoda, bo potem ciężko uratować kogoś kto przez swoją, a czasem czyjąś głupotę wpakował się w tarapaty.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Ja idąc do lasu wiem czego szukam i tego się trzymam. Do koszyka trafiają grzyby, których jestem pewna w 100%, a jakby tego było mało zahaczam o sanepid i upewniam się do reszty czy aby się nie pomyliłam. Grzyby jemy wszyscy łącznie z dziećmi więc muszę mieć pewność, że to co im zaserwuję nie zrobi im krzywdy. Jak to się mówi " Wszystkie grzyby są jadalne - ale niektóre tylko jeden raz". Nie ma co ryzykować. Życie jest wystarczająco krótkie, po co go skracać
Jak to jest, że co raz więcej osób ulega zatruciu grzybami? Przecież od zawsze znana jest zasada nie znasz nie zbierasz. Jak ktoś nie jest pewny jakiegoś grzyba to lepiej go zostawić. Po co bez sensu ryzykować? Goryczaka nie da się pomylić z borowikiem, a ostatnio chodząc po lecie jeden facet ucieszony pokazuje mi cały koszyk tych grzybów wmawiając mi, że to piękne borowiki. Dopiero jak kazałem mu dotknąć językiem grzyba przyznał mi rację i zrobił się trupio blady.
Zbieranie grzybów
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: Zbieranie grzybów
misia5
Odp: Odp: Odp: Zbieranie grzybów
mocsłodkości
Odp: Odp: Zbieranie grzybów
ciasteczka
Ludzie już tacy są. Najmądrzejsi, ale dopiero po szkodzie. A szkoda, bo potem ciężko uratować kogoś kto przez swoją, a czasem czyjąś głupotę wpakował się w tarapaty.
Odp: Zbieranie grzybów
mocsłodkości
Zbieranie grzybów
skuter5