Pozwólcie, (albo i nie, ale i tak to zrobię - to zaleta internetu ) że dorzucę swoje trzy grosze. Jestem maniakiem dobrego, zdrowego jedzenia. Dla mnie EKO - znaczy bez chemii. I niech mi nikt nie mówi, że nie stać go na zdrową żywność. Warzywa na targu kupione od drobnego rolnika lub działkowca (to widać po straganach, czy to handlarz czy rolnik) i tak będą lepsze niż te z masowej produkcji. A kosztują tyle samo. Jajka kupuję od rodziny, która jest co tydzień na targu z własnymi produktami zarówno rolniczymi, jak i (czasami) z drobiem. Kura kupiona u tych Państwa ma wygląd, smak, i zapach, który pamiętam z dzieciństwa. Fakt, 15 zł za kg kurczaka to niezły pieniądz, ale kogutek, ważący 2,3 kg wystarczył na dwa obiady i dwie zupy. Wychodzi ok. 12 złotych, no, z dodatkami powiedzmy 15 zł za obiad na trzy osoby. Dużo? Owszem, za tę cenę kupisz kurczaka w markecie i zrobisz obiad, ale smak? Jeżeli za jajka od "szczęśliwej" kury płacę 70 gr (ale duże), to to też nie majątek. Na pobliskim targu bywa pani "spod samiuśkich Tater", u niej bryndza, bundz czy inne, doskonałe i świeże, sery kosztują ok. 20 zł/kg (średnio), mleko prosto od krowy, nieodtłuszczone - 4 zł/1,5 l; można zamówić jagnięcinę po 25 zł/kg. Ludzie popatrzcie ile kosztuje przemysłowe mięso w markecie! Jałowy schab dochodzi już do 18 - 19 z za kilogram.
Kiełbasy i wędliny, jeżeli zrobisz sam, wychodzą taniej niż w sklepie. I nie trzeba do tego wędzarni, równie dobre są parzone lub pieczone. A jak się dobrze rozejrzysz po okolicy, to na pewno znajdziesz niedużą masarnię, gdzie można kupić mięso świeże i "nieprzemysłowe". Zdrowe odżywianie wymaga w naszych warunkach trochę pracy i biegania, to prawda, ale ile możemy oszczędzić na lekarzach i lekach!
Na zdjęciu poniżej domowa kiełbaska. Baleron, z karczku kupionego w malutkiej wiejskiej masarni wychodzi ok. 15- 17 zł/kg (gotowego), kiełbasa - ok. 20 zł/kg. To chyba nie są oszałamiające ceny?
Żywność ekologiczna
Obserwuj wątekŻywność ekologiczna
Wiech
Kiełbasy i wędliny, jeżeli zrobisz sam, wychodzą taniej niż w sklepie. I nie trzeba do tego wędzarni, równie dobre są parzone lub pieczone. A jak się dobrze rozejrzysz po okolicy, to na pewno znajdziesz niedużą masarnię, gdzie można kupić mięso świeże i "nieprzemysłowe". Zdrowe odżywianie wymaga w naszych warunkach trochę pracy i biegania, to prawda, ale ile możemy oszczędzić na lekarzach i lekach!
Na zdjęciu poniżej domowa kiełbaska. Baleron, z karczku kupionego w malutkiej wiejskiej masarni wychodzi ok. 15- 17 zł/kg (gotowego), kiełbasa - ok. 20 zł/kg. To chyba nie są oszałamiające ceny?