krówki ...

gotujemy puszkę 2 do 3 godzin po ostudzeniu otwieramy puchę i jeszcze gotujemy około godziny w celu odparowania nadmiaru płynu, i zagęszczenia masy karmelowej ;-) (gotujemy w garnku z wodą na wolnym ogniu) następnie zawartość puchy przekładamy na papier do pieczenia i przykrywamy drugim arkuszem, teraz wałkujemy jak ciasto :-) wkładamy do piekarnika na około godzinkę następnie ściągamy wierzchni arkusz papieru i jak masa jest za rzadka to kolejna godzinka (termo-obieg i około 120 °C)
na koniec kroimy w paseczki i zawijamy na wykałaczkę ;-)

... warto poświęcić parę godzin, bo smaku się nie da opisać ;-)

http://kuchnia.my-forum.pl/posts/1035/1495/