Jestem wreszcie na emeryturze. I postanowiłam zabrać się za to co obiecałam swoim dzieciom już dawno temu , mianowicie spisanie Rodzinnej książki kucharskiej .Poprosili mnie o spisanie przepisów na dania które gotowała moja Prababcia, Babcie, Mama i ja . Gotuję więc , robię zdjęcia i spisuje przepisy. Już ich się trochę nazbierało. A między czasie pojawiają się przecież nowe pomysły . A ,że lubię gotowanie to bawię się przy tym przednio.
Wyznaję zasadę :
"Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości
niż odkrycie nowej gwiazdy"
Anthelme Brillat - Savarin

Odp: co na kolację ?

Znów sardynki na tapecie .,,Sardynki odsłona IV "

Odp: co dzisiaj na obiad?

Wreszcie się za nie zabrałam- mówię o ,,lewniwych gołąbkach ". Jadałam u córki w domu robiłam wszelkie wersje tradycyjnych zawijanych w kapustę. Ostatnio chciało nam sie gołąbków ale jak pomyślałam o kupowaniu całej główki kapusty na dwie osoby i że piotem będą musiała tą kapustę jakoś przerobić to mi ochota przechodziła, O robieniu metodą córy zadecydował przypadek- po prostu były malutkie główki włoskiej kapusty przecenione . No in są - podjadałam to wiem , ze smaczne .( ,, Gołąbki,, wg córci Buni .

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Bahus napisał(a): Śleperyby z myrdyrdą, klemcugi na zalckaście, ze sznytlochem i skrzyczkami. kompot glupkowo korbolowy.

Wszystkom pięknie- kartoflankę znam, kompot z żółtych śliweczek z dynią przeżyję. Ale co u licha mam posypać szczypiorkiem i skwarkami nie mam pojęcia . Znam klemy jako cukierki , cug to powietrze , zalc - sól - ale co to ma być razem nie mam pojęcia .Czy przypadkiem nie szare kluski kładzione ( te z ziemniaków )

Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

Doro- a kto Ci każde czytać w kółko zgłoszenia plagiatów. Ten wątek jak rozumiem służy do zgłaszania nieprawidłowości i wchodzą tu zainteresowani tym tematem tzn ci co zgłaszają i ci co sprawdzają . Nie ma obowiązku czytania .Tit prosiła o pomoc tych którzy chcą pomóc . Zgłosiłam się , Henia też .Jezeli czegos się podejmuję to to robię a nie stwierdzam , ze mi sie znudziło i przestaję. Wiem , ze to nie jest akurat popularne zajęcie ale po to by strona mogła normalnie istniec ktoś to musi robić .Jesli mnie np nie intersuje wątek działki to tam nie zaglądam bo i po co - nie znam się na tym , działki nie mam to nie zawracam tym których to interesuje głowy narzekaniem , że tam tylko w kółko działka, nasiona i roślinki- nuda jednym słowem . Jeden lubi działkę , drugi galerię, trzeci grę w słówka .Każdy robi to co lubi. Może i na innych stronach więcej się dzieje ale ja np cenię sobie to , ze tu nikt z nikim sie nie sprzecza , nikt nikomu nie wymyśla .W końcu to strona kulinarna a nie czat .Jak mam do kogoś sprawę tpo załatwioam to na PW a nie wywlekam tego na forum publicznym. Pod przepisami toczy się wymiana uwag na konkretne tematy i o to chodzi .Nie zauważyłam by ten kto ma coś do powiedzenia i chce to robić miał z tym jakiś problem .O co masz pretensję - że się nudzisz ? To rób coś w tym kierunku by strona była interesująca .Papkę informacyjną mają nam podać gotową na talerzu właściciele lub moderatorzy ?
Pomagam w sprawdzaniu przepisów bo uważam , że warto walczyc z nieuczciwością . Ty nie masz ochoty tego robić - no i fajnie , nikt nikogo nie zmusza przecież . Ale czemu dewaluujesz to co ktoś robi ? Czy jeśli ja nie mam czasu czy ochoty na to by coś robić to znaczy , że ktoś kto to robi postępuje głupio ?
Nie robię na drutach, nie szydełkuję, nie piekę ciast ( z reguły ) - no i co z tego ? Czy ktoś kto to robi marnuje swój czas ? Sama wiesz , ze to zupełnie nielogiczne.
Przykro mi ,że uznałaś pomoc przy tym by strona działała za zajęcie nie warte
zaangażowania .Mam tylko nadzieję, że innym to nie przeszkadza .
A ręce opadają i niedobrze się robi jak widzę ile osób potrafi byc nieuczciwym tylko po to by dostac kubeczek czy co innego .Ale to akurat mojego podejścia do uczciwosci nie zmieni.

Odp: Trochę wyjaśnień.

Caroline - niestety masz rację . Wszelkiego rodzaju rankingi i konkursy gdzie wygrana lub nagroda zależy od ilości lub ocen użytkowników zaczyna sie cyrk. Plagiat na plagiacie i plagiatem pogania , a oceny nie za dobry przepis tylko na zaniżenie innym .
Żebyś widziała ile przepisów wogóle nie przechodzi wstępnego sprawdzania .Zgroza . Najgorsze jest to ,ze w takiej masie wstawianych przepisów i tak plagiaty się przemkną bo jest fizycznie niemożliwe wyłapać wszystko. Jedyną metoda walki z taką plat jest karne blokowanie kont osobom przyłapanym na kopiarstwie. Ale na taki krok rzadko która strona się decyduje bojąc się spadku wejść na stronę i ilości użytkowników .
Od kilku lat ( odkąd przeszłam na rentę ) bawię się na stronach kulinarnych i zauważyłam jedną prawidłowość - wszędzie gdzie można coś dostac za ilość przepisów czy za aktywność zaczyna się ,, radosna twórczość " .Obrzydliwe i tyle.

Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

Ręce opadają i niedobrze sie robi. Jak wiecie pomagam przy sprawdzaniu przepisów i przerażenie mnie ogarnia. Żeby i 100 osób siedziało przez 24 godz/dobę to i tak plagiatorzy znajdą sposób by się prześlizgnąć .Co się wyrabia ? Plagiat goni plagiat .Czy naprawdę pogoń za punktami przyćmiewa uczciwość ?
I drugie - Henia zaangażowała się w sprawdzanie przepisów i co się dzieje - zamiast wsparcia i uznania zaczyna się debata nad tym czy warto to robić .Doro- przepraszam ale jak możesz pisać , że zwalczanie nieuczciwości zaczyna być nudne ? Że pomaganie komuś w czymś może być nudne ? To co zostawić plagiatorów w spokoju ? Machnąć ręką ? A co tam - niech się właściciele strony martwią - co nast to obchodzi ,że ktoś komuś kradnie pracę .Sorry ale ja nie zgadzam sie na to .I nic mnie nie przekona , że wolno byc nieuczciwym .
Heniuarobi dobrą robotę . - chce się jej poświęcić swój czas po to by strona ( na której wszyscy jesteśmy bo chcemy tu być )- była uczciwą stroną , na której .nie toleruje sie kopiarstwa .

Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

Mirkakropka - małe ale do tego co napisałaś. Nie można się ,, przyznać do plagiatu " i po sprawie . Plagiat to plagiat nie wolno tego robić bo zabrania tego prawo autorskie i jest to karalne. Ja wiem , że to z lekka absurdalnie się słyszy ale uwierz :- za skopiwanie tekstu przepisu i podanie się za jego autora można ponieść odpowiedzialność karną. To ,. że nie słyszy się o tym by ktoś podał kogoś do Sądu za to , że skopiował jego przepis nie znaczy , że wolno tak robić.
Wydaje mi się , że ogólnie mylone są dwa pojęcia :
-korzystanie z przepisu który gdzieś jest zamieszczony do celów prywatnych
-prawa autorskie do tekstu
Można gotować wg jakiegoś przepisu, można cytować przepis np na forum ( biorąc go w cudzysłów i podając autora i źródło z którego pochodzi ) .Nie można kopiować tekstu i wstawiać go jako swojego autorstwa nawet jak napisze się, że jest to przepis ... ze strony.... .Bo jak jest czyjegoś autorstwa to nie może być mój .
Tekst przepisu jest takim samym tekstem jak wiersz, artykuł w gazecie , książka itp . Ktoś go napisał i nie wolno sobie przypisywać autorstwa tego tekstu.
Oczywiśćie wszyscy gotujemy z takich samych składników i nie można powiedzieć , że jak już ktoś upiekł ciasto z kostki masła, 2 jajek i 2 szklanek mąki to nikomu nie wolno podać takich proporcji .Oczywiście , że wolno bo gotowanie podlega pewnym prawom kulinarnym ( np ciasto kruche robi się ze składników połączonych w pewnych proporcjach ) - ale my gotując nadajemy swój charakter potrawie .Jeden używa lubczyku i opiekanej cebuli do rosołu, drugi opieka również marchew i dodaje suszonego grzybka, trzeci dodaje goździk i szczyptę karmelu. Ważne , zeby opisać tą naszą potrawę tak jak my ją robimy: własnymi słowami - a nie tak jak ktoś to napisał.
To zupełnie proste- nasz przepis musi być napisany przez każdego z nas indywidualnie a nie być przepisanym z tego co ktoś napisał .
Jako przykład podam tu plagiaty które wyżej podała Henia . Zostały przepisane z reklamy Biedronki. A przecież ktoś stworzył te przepisy dla Biedronki , firma je wydrukowała, zapłaciła za to, rozpowszechniła je- a ktoś wstawia i mieni się autorem - przecież to nieuczciwe .

Odp: co na kolację ?

Naszły nas smaczki na szynkę długo dojrzewającą ( dobrze , że można kupić po kilka plasterków ). Uszykowałam na dzisiejszą kolację po 1 gruszce i po kawałku arbuza z szynką .( ,,Owocowo-serranowo)

Odp: co dzisiaj na obiad?

Eksperymenty z plackaki ziemniaczanymi. Dziś ,,Placki ziem,niaczano-jabłkowe "