Odp: Dynia, pumpkin, kürbis, zucca, citrouille...
U mnie na działce w tym roku dynie się nie udały...zniszczyła je choroba (chyba mączniak) ale ciekawe... cukinia obrodziła tak, że nie wiedziałem co z nią robić.
Staż w Gotujmy: 6086 dni
Miasto: Poznań
U mnie na działce w tym roku dynie się nie udały...zniszczyła je choroba (chyba mączniak) ale ciekawe... cukinia obrodziła tak, że nie wiedziałem co z nią robić.
Sałatka a'la grecka, pieczywo ciemne z masłem sok z jabłek
Nikt nie ma fotek z wesela?
Babciagramolka napisał(a): Pierwsze zdjęcie- Dynia pieczona - marynowana w miodzie z migdałami .Skropiona olejem z pestek dyni .
Drugie zdjęcie - Rtatouille z dynią
Trzecie zdjęcie - Pilaw ( Risotto ) z dynią ugotowane na bulionie drobiowym ( coś zielonego w składzie- moze kapary ) - wsadzony w dynię i tak upieczony .
Buniu...z tego co wiem to ratatouille, jest potrawą bezmięsną. Jadłem go wiele razy we Francji i w Belgii, ale nigdy nie podawano go z mięsem jako składnikiem. Co oczywiście nie znaczy, że z mięsem jest nie smaczny.
Czyżby nie było chętnych ?...a co na to nasze kochane "Łowczynie nagród"?
Papaja napisał(a): fajny pomysł ja poszukuję audio i ebooków mam też na wymianę trochę książek
Mam 600 audiobooków, chętnie się wymienię. Albo zamienię na książki papierowe.
Otwieram niekomercyjny kącik wymiany; wszystkiego na wszystko. Oczywiście zgodnie z polskim prawem. (czyli pomijając rzeczy prawem niedozwolone ) Podam przykład nie można wymienić karabinu maszynowego, granatów bojowych czy też "marychy". Wymiana powinna być tylko rzeczowa bez uczestnictwa w wymianie obiegowych biletów Narodowego Banku Polskiego.
Mam bardzo dużo książek które chętnie wymienię na inne.
Mam też sporo (ok 2000) filmów do wymiany.....Chętnie się podzielę moim zbiorem.
Kupiłem okazyjnie (tanio) 15 kg kapusty...od jutra zaczynam kiszenie...Tylko to szatkowanie mnie troszkę zniechęca. Robię to jednak ręcznie...a co tam... trochę wysiłku ale jaki skutek...
Tit napisał(a): Z kupnych najbardziej lubię takie ślimaki z rodzynkami - jak grzeszę to dla nich, ale teraz jestem na diecie, więc mogę zapomnieć
Też je uwielbiam szczególnie gdy są jeszcze ciepłe.....do tego zimne mleko