dobry napisał(a): Heheheh... usmialem sie do łez jak zobaczylem ile swoich alter ego wykreowal Kazik zeby pisaly, głośnym chórem popierając wszystko co ów pisze i czyni 
Mańku, Roszponko, pozdrowienia!
Pewnie nie wiedział bidula, że to można sprawdzić.....
Odp: Odp: Odp: Do bahusa:)
Anula napisał(a): Bahus napisał(a): Pierwsze trzy wypowiedzi zignoruję, z czwartą się zgadzam, ale co do piątej to mam zastrzeżenia. Jakbyś poszperała w archiwum to byś znalazła dużo wcześniejszy wątek, który sam otworzyłem...Też chodziło o obiady....W wątku "co dziś na obiad" często uczestniczę, a nawet dodaję zdjęcia. Bardzo go lubię w szczególności gdy nie mam pomysłu na obiad. Nie należy mylić pojęć...żartowanie sobie, a kpina czy wyśmiewanie się. Są to dwie różne (skrajne) sprawy. Lubię żartować i śmiać się, ale nigdy (tak myślę) z nikogo się nie wyśmiewam. No może małym wyjątkiem były te "nieszczęsne" DROPY....Być może niektóre moje żarty są "trudne" ale nigdy nie uderzają w nikogo złośliwie. Jeśli ktoś myśli inaczej to jest w błędzie.
Jesli tak to ja przepraszam,ale tak odebralam dodanie przez Ciebie watkow ,,co na piate zsniadanie,, i ,,A co u Was na przedpodwieczorek,,Chyba nie tylko ja nie zrozumialam Twoich intencji,bo nikt nie pociagnal tematu tych watkow,Ja tez lubie zarty,czasem z nutka ironi,ale na forum powstrzymuje sie wlasnie dla tego aby nie zostac,zle zrozumiana i aby nikogo nie urazic.Kiedy rozmawia sie twarza w twarz po samej mimice widac czy ktos mowi powaznie,ironizuje czy zartuje,na forum internetowym tego nie widac,i byc moze przez to sa czasem niepotrzebne spory.
Miło mi było przeczytać Twojego posta...myślę że po "sprawie". Masz rację na forum trudno przekazać swoje intencje i czasami wychodzi opacznie....
A ja znałem faktycznie faceta, którego zabiła woda. Dostał w głowę spadającym soplem. O topielcach to nawet nie wspomnę....
Proszę o podawanie tutaj wszelkich wrażeń, przepisów i dokonań w zakresie tej super popularnej kulinarnej działalności. Bardzo mile widziane zdjęcia i linki do przepisów. Podzielcie się ze swoimi dokonaniami. Dotyczy to obróbki wstępnej produktów grillowanych, samego grillowania ale i również dodatków takich jak marynaty, sosy, sałatki itp.
PS w tytule powinno być " Grillujemy" niestety nie można poprawić
Odp: Odp: Odp: Do bahusa:)
misia53 napisał(a): Bahus napisał(a): Pierwsze trzy wypowiedzi zignoruję, z czwartą się zgadzam, ale co do piątej to mam zastrzeżenia. Jakbyś poszperała w archiwum to byś znalazła dużo wcześniejszy wątek, który sam otworzyłem...Też chodziło o obiady....W wątku "co dziś na obiad" często uczestniczę, a nawet dodaję zdjęcia. Bardzo go lubię w szczególności gdy nie mam pomysłu na obiad. Nie należy mylić pojęć...żartowanie sobie, a kpina czy wyśmiewanie się. Są to dwie różne (skrajne) sprawy. Lubię żartować i śmiać się, ale nigdy (tak myślę) z nikogo się nie wyśmiewam. No może małym wyjątkiem były te "nieszczęsne" DROPY....Być może niektóre moje żarty są "trudne" ale nigdy nie uderzają w nikogo złośliwie. Jeśli ktoś myśli inaczej to jest w błędzie.
Zauważyłam Bahusie, że ignorancja to Twoja domena.
Zadałam Ci kiedyś pytanie odnośnie przepisu.Nawet jeżeli niedokładnie przeczytałam przepis to dobry obyczaj nakazuje aby dać odpowiedz.
Niestety "olałeś mnie" chociaż do dziś uważam ,że "obgotować" a "ugotować"
to nie to samo.A może się mylę
Oj w tym momencie to Cię przepraszam...nie doczytałem Twojego pytania. Na pewno bym odpowiedział....Miałem kłopoty ze skrzynką mailową i nie docierały do mnie powiadomienia o dodanych komentarzy stąd to przeoczenie. Jeszcze raz przepraszam.
Pierwsze trzy wypowiedzi zignoruję, z czwartą się zgadzam, ale co do piątej to mam zastrzeżenia. Jakbyś poszperała w archiwum to byś znalazła dużo wcześniejszy wątek, który sam otworzyłem...Też chodziło o obiady....W wątku "co dziś na obiad" często uczestniczę, a nawet dodaję zdjęcia. Bardzo go lubię w szczególności gdy nie mam pomysłu na obiad. Nie należy mylić pojęć...żartowanie sobie, a kpina czy wyśmiewanie się. Są to dwie różne (skrajne) sprawy. Lubię żartować i śmiać się, ale nigdy (tak myślę) z nikogo się nie wyśmiewam. No może małym wyjątkiem były te "nieszczęsne" DROPY....Być może niektóre moje żarty są "trudne" ale nigdy nie uderzają w nikogo złośliwie. Jeśli ktoś myśli inaczej to jest w błędzie.
Dobranoc wszystkim.....
Odp: Rewanz - wpisujemy tutaj przaypadki oddania 1 za 1, czyli oko za oko!
Kazik po jaką cholerę Ty tutaj właściwie jesteś? Bo hobbistycznych, kulinarnych przesłanek to raczej u Ciebie nie widzę. Twoimi dokonaniami są właściwie tylko; nakręcanie spirali kłótni, wypominki i dogłębne analizy błędów innych użytkowników gotujmy.pl.
Oczywiście Ty nigdy się nie mylisz...zawsze masz rację. Prezentujesz i promujesz siebie jako nawiedzonego "pouczuciela" (bo określenie Ciebie jako "nauczyciel" w kontekście z Twoją osobą byłoby profanacją tego szlachetnego zawodu).
Parafrazując...Kazik daj sobie na wstrzymanie...nie psuj zabawy innym W Y L U Z U J 

A najlepiej to poszukaj sobie strony gdzie mógłbyś się "wyżyć"....i nie niszcz tego co inni w hobbistycznym zapale mozolnie tutaj budowali.
Zbulwersowany
Bahus
U mnie nic....poprzestałem na czwartym.
Tym "czymś się robiło zdjęcia