Odp: co dzisiaj na obiad?

Pomidorowa z ryżem, pulpety domowe w sosie ogórkowym, ziemniaki, sałata ze śmietaną.

Odp: Uśmiechnij się...

Biskup wizytował parafię na wsi. Rozpętała się burza i musiał zostać na noc. Parafia biedna wiec przyszło nocować z proboszczem w jednym łóżku. Bladym świtem , nie otwierając oczu proboszcz wali biskupa łokciem w bok:
- Mańka! Wstawaj krowy doić!
Oburzony biskup także bez otwierania oczu:
- Ależ pani prezesowo, co to za maniery?

Odp: Biała kiełbasa

zobacz tutaj:
http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=35

Odp: Uśmiechnij się...

Po dwu(dziestu) latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje, że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało. Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyi, biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder. Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi, by zatrzymać się powyżej podbrzusza. Potem kontynuował, umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia, znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę. Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do najwyższego punktu uda. Och... W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic... Nagle przestał. Przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję. Żona ledwie łapiąc oddech powiedziała słodkim szeptem: "To było cudowne,dlaczego przestałeś?" "Znalazłem pilota" - odpowiedział

Odp: Odp: Odp: Walentynki 2011

Henia napisał(a):
Dokładnie tak samo myślę!

ja też...Heniu chyba opatrzność ma nas ku sobie (w sensie przyjaźni) zgadzamy się w wielu względach

Odp: smaki dzieciństwa

A ja pamiętam takie małe kuleczki w okrągłych pudełkach "owomaltina" czy jakoś tak...lekko kwaskowe o charakterystycznym smaku.

Odp: Walentynki 2011

Witaj "krajanko" ja przez 16 lat mieszkałem na OP.14 (wieżowiec też ciemna kuchnia) teraz jak wiesz mieszkam na Piątkowie. Jednak cała moja rodzina nadal na Winogradach.

Odp: Kajmak

  • Forum: Kajmak

Trzymałem ponad rok (w dolnej szufladzie lodówki)...po otwarciu nic nie zmienił na jakości

Odp: co dzisiaj na obiad?

Sarenko....wygląda przepysznie....i jak kolorowo....