Odp: Odp: 18 czerwca Międzynarodowy dzień sushi
iwa643 napisał(a): Dziewczyny ale mnie podpuszczacie teraz mam o czym myśleć - dzięki za miłe słowa i wiarę hihi - myślę nad czymś .moze się uda
Na pewno Ci się uda
Staż w Gotujmy: 4843 dni
Miasto: Warszawa
iwa643 napisał(a): Dziewczyny ale mnie podpuszczacie teraz mam o czym myśleć - dzięki za miłe słowa i wiarę hihi - myślę nad czymś .moze się uda
Na pewno Ci się uda
Kathlyn napisał(a): Hej
Edytaha ubiegła mnie w odpowiedzi. W takim razie korzystając z okazji też zadam pytanie. Może głupie bo jestem na Gotujmy już prawie rok. Czy jest możliwość klasyfikowania dodanych przepisów w ulubionych? Szukałam takiej opcji i nie znalazłam
Szczerze powiem, że nie zastanawiałam się nad tym
Witaj
To bardzo proste. Wchodzisz w przepis - na wysokości awatarka autora przepisu są trzy zielone ikonki: drukarka, koperta i folder z krzyżykiem. Ten folder trzeba kliknąć
Ankha napisał(a): Nikt się nie zgłasza-to ja na ochotnika.Lubię sushi,nawet rzekłabym uwielbiam.Uczczę to święto ..domowym susheniem
Jeszcze nigdy nie jadłam sushi i nie wiem czy kiedykolwiek się odważę. Po pierwsze w ogóle nie przepadam za rybami, po drugie zapach nori przyprawia mnie o mdłości. Aż szkoda, bo mimo wszystko ciekawa jestem jak smakuje...
smakosz 1988 napisał(a): powinno być tak:
KOKO-KOKO KOKO-KOKO,
EURO DLA NAS ZA WYSOKO
CENY JAJ SKOCZYŁY W GÓRĘ,
NORMALNIE SIĘ WZBIŁY W CHMURĘ.
KOKO-KOKO KOKO-KOKO
DLA NAS EURO TO MAROKO.
POLSKA PARTIA NAS OBRAŻA,
A TEN HYMN TO AŻ PRZERAŻA.
WOLI KURA WYJŚĆ NA GRZĘDĘ MÓWIĄC:
JA TU LEPIEJ GDAKAĆ BĘDĘ,NIŻ WYPUŚCIĆ EURO BABĘ
PROSTO NA MURAWĘ
Ależ się uśmiałam
Brawo Smakosz
Robię remont kuchni. Zaraz ruszam ze szpachelką skrobać odłażącą farbę z kilkakrotnie zalanego sufitu. Ale nie narzekam, wieczorkiem pójdę z mężem na spacer i będzie fajnie
Witaj Gosiu
Mój mąż też zawsze mówi "gotujemy.pl"
Bahus napisał(a): Kolejne słodkie szaleństwo...dobrze, że ten długi weekend się kończy...bo ciuchy trzeba by przerabiać
A ja słyszałam, że to nie słodycze sprawiają, że ciuszki stają się za ciasne. To podobno te małe złośliwe kalorie, które siedzą w naszych szafach i każdej nocy pracowicie zwężają nam ubrania
smakosz 1988 napisał(a): edytaha napisał(a): dża napisał(a): Może od tego dźwigania mięśnie się rozwinęły... a wiadomo, że mięśnie cięższe od tłuszczu ;-) Na samym początku ciąży to niewiele kobiet przybiera na wadze, raczej odwrotnie ;-)
Masz rację (chociaż ja przytyłam od razu). Smakoszu, może zamiast się ważyć, mierz sobie obwód. A jak słoń możesz się czuć z przemęczenia.
Obwód czyli pas? zmierzę..
Pas, biodra, biust.