Lubię gotować i eksperymentować w kuchni. Bywam na wielu stronach kulinarnych..Moja kuchnia jest kolorowa i znajdziecie tu wszystko. A co w życiu? Jeden sezon letni pracowałam w Greckiej restauracji, przywiozłam stamtąd całą motywację i chęć do gotowania. Fotografia to moje hobby.
Mój blog kulinarny http://www.gotowanie-jest-latwe.blogspot.com/
zapraszam

Radość przeżywa się tylko wtedy, gdy sprawia się ją innym.

Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

dziekuje ... kochane jesteście ... nie wiem o co to wszystko.. o pare przepisow kiedy na necie są ich miliony.. gorszych, lepszych .. niektore są nic nie warte ... czemu ja? mnie smakuje to co gotuję i mojej rodzinie tez ..
Przepisow Greckiej kuchni z palca sobie ot tak nie wyssałam , chcialam dobrze ..
Kupilam książkę szperalam po necie.. widac i ta książka według naszych znawczyń jest niedobra .. no cóż .. niech napiszą wlasną .. ale takie zachowanie jest żenujące.
NIe bede sie klucić .. Internet jest moją rozrywką i tak zostanie .. a komu sie nie podoba , jego problem... pff

Odp: Greckie przysmaki

nieeeeeeee! nikt mnie nie zmusi do kłutni o nic...
Znawczyniom Greckiej kuchni podziekujemy juz za mądre porady...
Wielkie Greczynki z pod ciemnej gwiazdy...
(Barbara Malafouris, Sandra S,szczurek)
Grecy są kulturalniejsi , moze powinnyscie sie od nich jeszcze troche kultury nauczyć ?

Odp: Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

Barbara Malafouris napisał(a): Nie spotkalam sie z takimi przypadkami trudna do wybrniecia sytuacja dla mnie jest koniecznosc zjedzenia potrawy o smaku "starego pantofla" - sprzed niewiadomo kiedy, odgrzewanej itp.


haha jak sie gotuje stary pantofel to i po odgrzaniu bedzie to ten sam stary pantofel.. ale jak odgrzewa sie cos gdzie jest data produkcji .. choćby wlasnorecznie napisana i nie byl to pantofel to napewno bedzie smakowac lepiej ...
osobiscie nie lubię marnowania żywności.(tyle sie o tym mowi, ludzie kupują za dużo a potem do kosza).Ja tez zamrażam to co moze sie przydać ..


Odp: co dzisiaj na obiad?

a u mnie kotlety rybne .. były

Odp: Odp: O)

Bahus napisał(a): Ja przywiozę piwo...

to dla mnie imbirowe mmmmm uwielbiam

Odp: Odp: Zimowe kilogramy

Pablito napisał(a): a ja lubię to co akurat da się uprawiać W zimę narty, na wiosnę rower, latem pływanie, jesień też rower. Nigdy się nie nudzę Ale narty to już wyjątkowo lubię, chyba ze względu na prędkości

hah.. oj juz niedlugo trzeba bedzie odkurzać sprzęcik zimowy )))
dzis takie paskudne chmury sniegowie goniły ze myslalam ze juz posypie ..
ale na narty to jeszcze czas...
mam nadzieje ze zima nie bedzie taka mroźna jak ubiegłoroczna.. bo strasznie nie lubie ubierać sie na cebule

Odp: Odp: Odp: Odp: Zimowe kilogramy

margolata napisał(a): ja mam 157 cm w kapeluszu to nie wiem ile tam powinnam ważyć


hihih jesteśmy tego samego wzrostu

Odp: Zwierzęta

a to mój Gordon... właśnie wydobrzał ... wyszedl calo i zdrowo z Boreliozy..
(odkleszczowe zapalenie opon mózgowych)
Było juz naprawdę źle.. i zaczynała sie żółtaczka ..
A teraz po tygodniu głodówki bo nic nie jadł, chcialby to wszystko nadrobić i wcina co popadnie .. nie gardzi pomidorem, ogórkiem czy nawet kawałkiem ananasa

Odp: Drodzy gotujący...

witaj witaj i gotuj razem z nami