Odp: Odp: Odp: Galeria fotograficzna.
msewka napisał(a): Anula napisał(a): muzeum cd i panorama Bradford.
Anula, przepiękne zdjęcia.Widać, że miło spędziłaś czas.
A to moje zdjątko z Hotelu Europa w Starachowicach ze szkolenia i warsztatów kulinarnych z Szefami kuchni.
Hi hi a ciacho w rekach jakiegos szefa gdzie?;-)))fajna fotka na wasze zdrowie
Odp: Odp: Robimy przetwory...
luna19 napisał(a): Przeszukując przepisy na przetwory znalazlam "Marynowane łodygi łopianu"
czy ktoś słyszal o takim wynalazku ? Ciekawe do czego sie to nadaje i jak smakuje
Lopianiu hmmm a jak ten lopian wogole wyglada,cos mi to mowi ale nie wiem co...
Odp: Odp: Robimy przetwory...
ewaelzbieta napisał(a): A ja od 3 lat robię taką sałatkę:
Sałatka zimowa:
Składniki
4 kg ogórków
3 szt. papryki żółtej
1 kg papryki czerwonej
1 kg cebuli
Zalewa:
4,5 szkl. wody
3 szkl. octu (octu można dodać mniej o szklankę - wtedy jest łagodniejsza, ocet może być winny)
4 szkl. cukru
garść gorczycy
ziele angielskie
Umyte ,małe, nie obrane ogórki pokroić na 4 części wzdłuż i na pół (można pokroić w plastry), paprykę w paski 0,5 cm, cebulę w krążki średniej grubości. Wszystkie składniki zalać 9-cioma szklankami wody z rozpuszczoną w niej jedną szklanką soli. Zostawić na 2-3 godziny. Potem wycisnąć lekko i zalać ciepłą (nie gorącą) zalewą. Powkładać do słoików. Pasteryzować 5 min. od zagotowania słoików
..............................................................................................................
Przepis znalazłam na necie,jest rewelacyjna Jak zrobię w tym roku to wkleję zdjęcie ;-D
Ta salatka jest napewno rewelacyjny ale nie dla mnie ja nie jadam papryki no chyba ze bardzo ale to bardzo drobno poszatkowana i upieczona w miesie...;-)))
Odp: Odp: Odp: Odp: macie psa?
eli_555 napisał(a): Marika_1961 napisał(a): eli_555 napisał(a): Ja mam 4 letnią sunię Wikusię i 1.5 rocznego pieska Nerusia.Moję pieski wolą jedzenie gotowane:kaszę,ryż z warzywami i mięskiem.Z suchych karm lubią czapi,ale tylko "pomaszkiecić".
1.Ponad rok temu
2 i 3.Pieski teraz
Fajniutkie ja moze kiedys znowu sobie sprawie pieska ale musi wygladac tak samo jak nasz Ohle,narazie mamy po nim wspomnienia i jeszcze wszystkie odglosy jakie sa czasami w mieszkaniu kojarzymy z nim
Mariko,ja też miałam pieska (12 lat).Musiałam go dać uśpić,bo był bardzo chory i się męczył.Ale w domu było bardzo smutno bez pieska i 4 dni później mieliśmy już 8 tygodniową Wikusię.Bruna wspominamy do dzisiaj,bo był wspaniałym przyjacielem.
my musielismy naszego uspic bo lekarka zaaplikowala mu zbyt mocna narkoze przy rwaniu zebow a mial chore serce,gdyby lekarka przed op zrobila rtg serca to moze by do tego nie doszlo...Dzieci chcialy nam podarowac psa na swieta ale nie zgodzilismy sie raz ze to bylo jeszcze za wczesnie a po drugie nas duzo nie ma w domu.Jak dzieci poszly na swoje to jest problem co z psem kiedy my gdzies wyjezdzamy,duzo teraz podrozujemy-puki zdrowie pozwala,ale nie mowie ze nie bede miala kiedys napewno.;-)))
Odp: Odp: Galeria fotograficzna.
Anula napisał(a): muzeum cd i panorama Bradford.
To cos dla mnie lubie takie miejsca zwiedzac...
eli_555 napisał(a): Ja mam 4 letnią sunię Wikusię i 1.5 rocznego pieska Nerusia.Moję pieski wolą jedzenie gotowane:kaszę,ryż z warzywami i mięskiem.Z suchych karm lubią czapi,ale tylko "pomaszkiecić".
1.Ponad rok temu
2 i 3.Pieski teraz
Fajniutkie ja moze kiedys znowu sobie sprawie pieska ale musi wygladac tak samo jak nasz Ohle,narazie mamy po nim wspomnienia i jeszcze wszystkie odglosy jakie sa czasami w mieszkaniu kojarzymy z nim
A to jest sunia mego syna Maira i kotki mojej corki Karla ta czarna i Tinka
Babciagramolka napisał(a): Oczywiście. Całe życie był w moim domu pies - nie wyobrażam sobie życia bez pupilka - do kogo bym gadała jak już nikt nie chce m,nie słuchać ?
Przedstawiam Psotkę .
Fajna ta psotka;-)))
Ja mialam przez 14 lat pieska kundelka-miszling papilon z daklem...
Mielismy go od welpe znaczy sie od dnia kiedy sie urodzil,na poczatku kupowalismy ekstra jedzenie dla pieskow ale on tego wogole nie chcial jesc.Jadl wszystko to co mysmy mieli na talerzu,no oprucz kartofelkow nie dlatego ze nie dawalismy mu ich tylko sam ich nie chcial.Rano kiedy maz wstawal do pracy to zawsze czekal w kuchni przed lodowka na jego kawalek kielbaski ktora dostawal od meza,wieczorem dostawal ciasteczka lub cukierki dla pieskow.Jak byl starszy to chcielismy mu na nowo wprowadzic puszki miesne dla psow ale niestety za kazdym razem protestowal i nie jadl;-)))
A to sa jego jedne z ostatnich zdjec,bardzo nam go brakuje choc to juz prawie rok
Odp: Odp: Odp: Odp: Robimy przetwory...
luna19 napisał(a): Marika_1961 napisał(a): luna19 napisał(a): podałam tu przepis na cukinię w tej zalewie, ogórki tez w niej robię..
nawet od ogórków kilka lat temu zaczynalam.
https://gotujmy.pl/cukinia-w-zalewie-keczupowej,przepisy,63798.html
Wczoraj zrobilam ta cukinie,jeden sloik dalam kumpeli-skosztujemy ja 9 pazdziernika bedzie jako zagrycha do procentow hihi,mam nadzieje ze do tego czasu bedzie dobra do jedzenia...Moglibysmy ja w tym tygodniu skosztowac ale to chyba bedzie jeszcze za wczesnie;-)))
czemu za wcześnie? na drugi dzień smakuje juz tak jak powinna .. nie ma na co czekać.. u mnie tylko czekają jak sie jakis słoik nie zamknie wystudzony i już go nie ma
A te pikantne .... poszukam
Ach ja to w piatek otworze i dam znac;-)))