Odp: Placki z pieczarkami i bekonem
Hej. Fajny przepis Masz może zdjęcie? Jeśli tak to proponuję dodać go w formularzu Dodaj przepis Dzięki temu znacznie więcej osób będzie mogło zobaczyć Twój przepis
Staż w Gotujmy: 4988 dni
Miasto: -
Hej. Fajny przepis Masz może zdjęcie? Jeśli tak to proponuję dodać go w formularzu Dodaj przepis Dzięki temu znacznie więcej osób będzie mogło zobaczyć Twój przepis
tezeuszek napisał(a): Po wiecej przepisów zapraszam na mojego bloga
www.arek-ciekaweposty.pl
Masz całkiem fajnego bloga Przepisy, które dodajesz na forum na Gotujmy w natłoku nowych postów nie będą widoczne. Możesz je dodawać w zakładce Dodaj przepis.
robaczek napisał(a): Jak myślicie ile czasu zajmie pierniczkom zmięknięcie jak będą wisiały na choince? Dodam, że ogrzewanie włączone jest na dzień. Nocą jest wyłączone.
Dużo zależy od wilgotności powietrza. Jeśli w mieszkaniu masz ciepło a powietrze jest suche to pierniczki bardzo długo będą twarde. Jak będzie wilgoć w powietrzu pierniczki szybciej staną się miękkie.
mocsłodkości napisał(a): Dajecie na swoje świąteczne drzewka cukierki? Jeśli tak to kiedy je wieszacie? Moje dzieci i mąż polują już na takie dekoracje Czekam z ich zwieszeniem bo obawiam się że znikną szybciej niż ja zawiązywałam na nich sznureczki
Ja daję od razu przy ubieraniu. Dzieci wiedzą, że można je zjeść dopiero po Wigilii i za nie mogę ręczyć, bo wiem, że nie zjedzą, ale mój mąż już się coś niepokojąco za często kręci przy choince Coś czuję, że trzeba będzie dokupić cukierków, bo zaczną przy nim znikać
skuter5 napisał(a): Każdy z nas zakładając tu konto musi wymyślić jakiś nick. Skąd wzięły się nazwy Waszych kont?
W moim domu pełno jest pluszowych misiów, a że wszyscy lubimy misie to jestem misia a 5 bo lubię tą cyfrę
U nas zimno i w nocy delikatnie sypnęło śniegiem. Niby niewiele, ale zawsze to jakiś nastrój robi
mocsłodkości napisał(a): Wysyłają Wasze dzieci listy do Mikołaja? A może to już zamierzchłe czasy,kiedy siadało się i pisało co chciałby się dostać
Moja starsza córka nie wysyła ale młodsza tak Co prawda ja go piszę, ale ona robi rysunek, przykleja znaczek i wrzuca do skrzynki na listy lub daje Pani na poczcie
robaczek napisał(a): misia5 napisał(a): Ja z racji tego, że moja praca wymaga dostępu do internetu "siedzę" na nim 5 dni w tygodniu ( 3 bo mam dyżur a dwa, żeby móc odpisywać na maile i wiadomości i pisać przepisy ). Gdy kończę dyżur w piątek o 220 wyłączam laptop i równe dwie doby mnie nie ma Znikam do niedzieli do 220 kiedy to zaczynam dyżur Myślałam, że będzie mnie skręcało i będzie mi brakowało różnych stron ale tak nie jest Na szczęście mimo tylu lat pracy moderatorskiej uważam, że uzależniona od internetu nie jestem - no chyba, że mam dyżur, a tu jak na złość internet nie działa ( zawsze pada jak mam dyżur nigdy gdy dyżur ma zbysiowa. To fascynująca zagadka ). Tak to uważam, że da się bez niego żyć
Nie ma to jak wesołe podejście do braku netu gdy jest potrzebny
Ja na to mówię złośliwość rzeczy martwych Nic nie poradzę na to, że netu nie mam, a pani z BOK-u jest niewinna więc nie ma co się na niej wyładowywać Zgłaszam problem i czekam aż znajdą czas żeby awarię naprawić
skuter5 napisał(a): kamula napisał(a): Ja zawsze sadzę na foli i potem obsypuje trocinami. W ten sposób przez długi czas nie przedostają się do nich chwasty.
A co ze ślimakami? Nie przechodzą po trocinach?
Wydaje mi się, że ślimakom będzie trudno się przez nie przedostać. Z racji tego, że są pokryte śluzem i wydzielają go po drodze żeby "brzucha" nie zedrzeć to te trociny będą się do nich przyklejały i utrudniały poruszanie. Mogę się jednak mylić
U nas też potwornie wiało. Nie można było okna otworzyć żeby wywietrzyć. Nawet uchylenie okna graniczyło z cudem.