misia53

lichu4 napisał(a): pracując w restauracji zastanawiam sie czego jeszcze nie jadłem! przeważnie to kraby,krewetki,ślimaki,dużo było by wymieniać,ale najbardziej smakują: mi żaby!,a z ryb poleciłbym dla was diabła morskiego,smaczna rybka,dosłownie rozpuszcza się sama w ustach/lekke!
Ale ten diabeł straszy

Dobra decyzja
Z plebsem nie znajdziesz wspólnego języka

jamochłon
łon

msewka napisał(a): misia53 napisał(a): Ciekawe czy Bahus tak umie
Eeeee, no.Na pewno! A skąd Bahus pochdzi?
Z samego Poznania!

msewka napisał(a): misia53 napisał(a): kinga napisał(a): misia53 napisał(a): msewka napisał(a): kinga napisał(a): Zostawiam Wam na pózna kolacje,albo na rano do kawki świeżutkie racuszki
Kinia, te racuszki mają prawie 6 lat!
Ja i tak refkektuję!

Kinia mówiła ,że ja zawsze wszystko zobaczę a tu proszę -Ewka była pierwsza
Ale ja wyposzczoma to i tak zjem ,bo racuchy lubię tylko drożdzowe.
Misiu bo Ty pierwsza to tylko procenty wyniuchasz
Kinia ! nie tylko nie ! inne detale też wyniucham
A ja wolę świeższe "inne detale" !
Czyżbyś poczuła smród

Ja trzymam rękę na pulsie i stawiam Wam ,bo widzę braki

tekstura
ura

Ciekawe czy Bahus tak umie

kinga napisał(a): misia53 napisał(a): msewka napisał(a): kinga napisał(a): Zostawiam Wam na pózna kolacje,albo na rano do kawki świeżutkie racuszki
Kinia, te racuszki mają prawie 6 lat!
Ja i tak refkektuję!

Kinia mówiła ,że ja zawsze wszystko zobaczę a tu proszę -Ewka była pierwsza
Ale ja wyposzczoma to i tak zjem ,bo racuchy lubię tylko drożdzowe.
Misiu bo Ty pierwsza to tylko procenty wyniuchasz
Kinia ! nie tylko nie ! inne detale też wyniucham

skorpena
na