Odp: co dzisiaj na śniadanie?
- Forum: co dzisiaj na śniadanie?
Doro, trochę i smutno, ale odpocznę!
Staż w Gotujmy: 5796 dni
Miasto: Sieradz
Doro, trochę i smutno, ale odpocznę!
Babciagramolka napisał(a): A może mas maślaną bułeczkę ?
Dzień dobry Wszystkim - miłego dnia..
Buniu i do tego ciepłe mleczko, albo kakao.
Doro napisał(a): msewka napisał(a): Dziś śniadanko na ciepło.Kajzerki zapiekane z łososiem.Ktoś reflektuje?
Oczywiscie Ewcia jestem pierwsza do degustacji
Łap Dorciu, póki gorące! Smacznego!
Trochę rozpieszczam córkę na urlopie, bo w niedzielę na tydzień wyjeżda do Zakopanego, więc taka matka-kwoka się we mnie odezwała.
Dziś śniadanko na ciepło.Kajzerki zapiekane z łososiem.Ktoś reflektuje?
U nas póki co wychodzi słoneczko.Śniegu nadal jest dużo, ale i wody na przejściach niezle kałuże.Dziś ma być +2 stopnie, to pomału się wszystko topi.Ale jeszcze dużo czasu pewnie minie zanim śnieg zniknie.
misia53 napisał(a): luna napisał(a): Misia, czyzbys miala lazanki na kolacje?
luna dobrego masz nosa
To,że lazanki to też odgadłam, tylko nie dopatrzyłam z czym.Czy to kapustka, czy raczej na słodko?
Muzykus napisał(a): Moje zeszłoroczne pobyty w Czechach zaskoczyły mnie szeroką reklamą "Złotego Bażanta" - piwa - było nie było Słowackiego.
Polskie wycieczki przepadały natomiast za zupą czosneczkową.
Taka zupa pewnie by mi smakowała.
A ostatnim razem jak szukaliśmy Złotego bażanta, to przewodnik nas wyśmiał, że to przecieć słowackie a nie czeskie piwo i nie ma.I faktycznie nie było.Trzeba by się znów wybrać.A może lepiej na Słowację?
iwi69 napisał(a): Dobra ja tez ale moj likierek kawowy musi czekac
Iiw, póki co może jakiś szampan bezalkoholowy? Sarenko, co Ty na to?
Fotki.
Sarenko, ta opieka nad dziećmi to było dawno temu, zaraz po skończeniu liceum przez rok.Uczyłam się w weekendy zaocznie a w ten sposób zarabiałam na studium i wydatki.Przez rok miałam zasiłek dla bezrobotnych i tak ukończyłam szkołę.Nie pamiętam , jaka zima wtedy była.Ale pamiętam,że bałam się chodzić po ciemku absolutnie pustymi ulicami.A rodzinka mieszka na obrzeżach miasta.
Ale wtedy byłam młoda...