Odp: O)
- Forum: fanclub "rumowy" :)
A gdzież to Misia się podziewa? Misiu nie syp już głowy popiołem.Starczy!
Wszak po poście znów nagrzeszymy-Opilstwem!
Staż w Gotujmy: 5796 dni
Miasto: Sieradz
A gdzież to Misia się podziewa? Misiu nie syp już głowy popiołem.Starczy!
Wszak po poście znów nagrzeszymy-Opilstwem!
Śliweczko, ja też 1,5 roku temu przeszłam operację i też mi mówiono,że to częsty przypadek.Oczywiście nie do końca wierzyłam, ale tak faktycznie było.I też czekałam na wyniki z nie mniejszym strachem niż na operację.I tym razem było w porządku.Więc wniosek z tego taki, że nie warto się martwić na zapas.
Grunt, to pozytywne nastawienie a i szybciej się wraca wtedy do formy.
A na imprezkę też się piszę.Nie zapomnijcie o mnie!
iwi69 napisał(a):
Iwi, i Ty kusisz?Nie dość,że w Popielec to jeszcze przed snem.Jak myślisz, co mi się przyśni?
No to teraz się napijemy w święta.Tak z czystym sumieniem!
zewa napisał(a): Witam, jestem nowa na tej stronie i na powitanie mam coś słodkiego: biszkoptowy serniczek. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona. SMACZNEGO.
Przyjmujemy, jest i wkupne! Witam p.Ewuniu!
mirkakropka napisał(a): msewka napisał(a): mirkakropka napisał(a): msewka napisał(a): Ja też się cieszę,ze tarfiłam na tą stronę i poznałam wiele fajnych osóbek , które w dodatku świetnie gotują.
Zaraz zmykam kończyć ciasto.Tak skromnie uczcimy jutrzejszą (W POPIELEC), rocznicę ślubu.Od jutra na 40 dni pass z ciastami, ciasteczkami, deserkami i alkoholem pod żadną postacią.Tylko włosiankę założyć i płakać!
No patrzaj Msewko my dziś też obchodzimy rocznicę ślubu ale ja nic nie piekę POST a na obiadek makaron smażony w jajeczku
Ja piekłam wczoraj i wczoraj wcześniej świętowaliśmy.Dziś też pościmy a ciasto dla reszty rodziny będzie na jutro, bo ja przez cały post nie jem słodyczy.
Życzę Ci Mirkakropko dużo szczęścia na wspólne kolejne lata z mężem!
Z wzajemnością no to
Napiję się z Tobąś, ale dopiero w Wielkanoc.
Dziewczyny jesteście kochane! Bardzo Wam dziękuję i Wam wszystkim też życzę dużo miłości itrwałości Waszych związków!
Śliweczka napisał(a): Jeszcze raz bardzo dziękuję Wam wszystkim.Jestem naprawdę wzruszona tym,jak mnie wspieracie.Jesteście wspaniałe
Kochana, po to tu jesteśmy, aby się wspierać i kulinarnie i w codziennych problemach.
Choroba , operacja to zawsze stres i obawy.Myśl, że czuwa nad Tobą Ktoś, komu na Tobie zależy i trzymaj się dzielnie!
A po operacji z każdym dniem będzie lepiej.Młoda jesteś, szybko wrócisz do formy.Wiem, co mówię, uwierz mi!
mirkakropka napisał(a): msewka napisał(a): Ja też się cieszę,ze tarfiłam na tą stronę i poznałam wiele fajnych osóbek , które w dodatku świetnie gotują.
Zaraz zmykam kończyć ciasto.Tak skromnie uczcimy jutrzejszą (W POPIELEC), rocznicę ślubu.Od jutra na 40 dni pass z ciastami, ciasteczkami, deserkami i alkoholem pod żadną postacią.Tylko włosiankę założyć i płakać!
No patrzaj Msewko my dziś też obchodzimy rocznicę ślubu ale ja nic nie piekę POST a na obiadek makaron smażony w jajeczku
Ja piekłam wczoraj i wczoraj wcześniej świętowaliśmy.Dziś też pościmy a ciasto dla reszty rodziny będzie na jutro, bo ja przez cały post nie jem słodyczy.
Życzę Ci Mirkakropko dużo szczęścia na wspólne kolejne lata z mężem!
A to mój już typowo postny obiad.I kolacji dziś już nie ruszę! Raz do syta i koniec.Śledzik dziś niestety pływał nie będzie.