Odp: O)
- Forum: fanclub "rumowy" :)
Natalia, krem śmietankowy to mój ulubiony.Taki nie za słodki.I jeszcze galaretka, mniam....
Możemy się wymienić? Każdej zostanie po trochu smakołyków!
Staż w Gotujmy: 5798 dni
Miasto: Sieradz
Natalia, krem śmietankowy to mój ulubiony.Taki nie za słodki.I jeszcze galaretka, mniam....
Możemy się wymienić? Każdej zostanie po trochu smakołyków!
My właśnie po obiedzie.Córka zjadła dziś tyle,że nie wiem gdzie to zmieściła.I jeszcze wołała coś słodkiego, poprawiła sernikiem.Stwierdziła,że fajnie jak jestem w domu. No, ale dla samego gotowania i pieczenia to ja się raczej nie nadaję.
Cały tydzień mam mało czasu i gotuje mama, to choć w weekend, lub samą niedzielę muszę ich trochę porozpieszczać.
Tylko mąż musi się obejść smakiem, bo z kotleto-gołąbków do jutra to pewnie nic nie zostanie.Za to sernik dostał na niedzielę.Zresztą czego oczy nie widzą,....itd.
misia53 napisał(a): Ewcia ,wyszedł Ci jeszcze piękniejszy ,bo mój piec porogach pali a środek blady , muszę różne sztuczki stosować ,żeby był wierzch ładny. Twój extra ,bo widzę i od spodu ładnie wypieczony i góra równiutko rumiana .5+
Misiu, gdyby Twój nie wyszedł tak jak trzeba, to z pewnością nie zwróciłabym na niego uwagi i nie zebrałby tylu świetnych ocen.Przecież oceniający, nie od razu wypróbowują przepis.Czytają i widzą coś pysznego, na podstawie czego oceniają.Więc nie bądź za skromna.Z dobrym piekarnikiem łatwiej, ale z przypalającym to dopiero sztuka upiec takie ciacho.Gratulacje!
misia53 napisał(a): To ja idę poczytać przepis może też zrobię
Czytaj, a przede wszystkim zrób, bo warto.Ja zrobiłam z kapusta pekińską.
misia53 napisał(a): Poczęstuj się moją kukułczanką ja zrobiłam troszkę słabszą....
No moja jest dość mocna i chyba następnym razem daruję sobie spirytus, a dam 700 ml wodki.A z rana słabszej nie odmówię.Kotleto-gołąbki Pyzy już zrobiłam, to obiadu nie zepsuję.Chyba,że ziemniaki przypalę.
A przy okazji te kotleto-gołąbki są na prawdę pyszne.Już się nie mogę doczekać obiadu!
Napiję się z Tobą, to na chwilę zapomnę.
misia53 napisał(a): No proszę , weszłam się przywitać a tu niespodzianka serniczek
Bardzo mi miło może ten tydzień Ewka zapoczątkowała pozytywnie
Misia, jako że swój sernik piekłaś przed tygodniem i już na pewno śladu po nim nie ma (jedynie wspomnienie), częstuj się moim i powiedz, czy wyszedł taki jak jego pierwowzór.
misia53 napisał(a): A ja nie pozostanę dłużna i też Was poczęstuję
Ewka piję Twoje zdrowie za to ,że Ci ładnie serniczek wyszedł
Oj Misia, to i cukierkiem się poczęstuję, jeśli można.Nie kupuję,żeby nie kusiły, to jeden może przejdzie niezauważony?
A i ja Twoje zdrowie piję,że taki fajny przepis wstawiłaś!
Babciagramolka napisał(a): W związku z tym ,że moje ,, polowanie na kurę " zakończyło się sukcesem - a i dla tego ,że na dworze ziąb taki ,że pies odmówił spaceru- na obiadek gorący rosół ( ,, Rosół z domowym makaronem wg Babcigramolki " ). Komu zimno labo głodny - zapraszam.
Takich klusek dawno nie jadłam.Ależ bym się wprosiła do Ciebie na ten rosół!
Pyza napisał(a): proponuję chrust, skusicie się?
Pyzo, chrusta i owszem.Nie smażyłam jeszcze w tym roku, więc się poczęstuję.Zostawię Wam sernika pod pierzynką Misiaczka.Przy okazji podziękuję Jej za fajny przepis.Upiekłam wieczorem i prawie pół blachy zniknęło.Mąż domagał się całkiem sporego kawałka do pracy (ma dziś służbę).Bo stwierdził,że jak wróci to może już nie być.
No więc , skoro nie wiadomo co wczoraj robiłam, to Wam pokażę.Dla wszystkich super koleżanek i przyszywanych Babć kukułczanka (zdjęcie kiepskie-złe oświetlenie) i zgadnijcie co to jest za ciasto?
Smacznego i na zdrowie!
A przy okazji kukułczanki jest jeszcze 2 butelki!