Prowadzę blog smacznapyza.blogspot.com. Jestem kucharzem-amatorem, gotuję w domu dla rodziny i przyjaciół. Interesuję się mykologią czyli wszystkimi grzybami, nie tylko jadalnymi. Jestem członkiem Bractwa Grzybland i na portalu dla grzybolubów zajmuję się działem kulinarnym. Zapraszam na www.grzybland.pl , znajdziecie tam mnóstwo informacji o grzybach i przepisy na dania z grzybami, część z nich jest moich. Na innych portalach kulinarnych można mnie spotkać pod nickiem izeczka :-)

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Sarenko, dla Ciebie

do klusek były klopsiki z jajeczkiem w sosie chrzanowym i bukiet jarzyn
o dziwo - mąż nawet dzisiaj nie marudził! ani na warzywa, ani na sos...ja w odwodzie miałam kopytka (te planowane ) z frykadelkami w sosie koperkowym...

Odp: Odp: Tu serwis chwalimy :D

ja też dzisiaj dostałam kubeczek a wczoraj doszła książka Dziękuję!

Odp: Odp: Do Termar

Bahus, co się z Tobą dzieje?! Zachowałeś się w stosunku do Tarmar co najmniej niegrzecznie i jeszcze wmawiasz Jej, że to Jej wina bo wstawia słabe zdjęcia Lubię Cię, cenię nawet, ale jeśli coś bierzesz to bierz połowę dawki albo zmień dealera... (taki głupi żarcik )
A Termar powinieneś przeprosić

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Buniu, do zmielonych ziemniaków dodałam startego drobniutko ugotowanego buraczka i dalej tak jak przy klasycznych kluskach śląskich. Tylko wodę musiałam bardziej osolić bo buraczek dodał kluskom słodyczy. Kolor, jak widzisz, cudowny a łatwo go regulować ścierając buraka po kawałku. Smak jest, jak mówiłam, słodkawy, czuć buraczka, ale to bardzo przyjemne, przynajmniej dla mnie jak już pisałam, kluski podam z sosem chrzanowym, w którym pływają klopsiki. Tak mi podpasowało...

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Dziewczynki, mam nadzieję, że nie pogniewacie się na mnie, ale....ukradłam pomysł na kluski z buraczkiem wczoraj ugotowałam więcej ziemniaków bo na dzisiaj zaplanowałam kopytka i tak sobie pomyślałam, że taki buraczkowe kluchy fajnie się skomponują z sosem chrzanowym...sorki

Odp: Odp: Odp: Nowe pomysły na konkursy

Kurczaki , nie załapałam się żeby zaprosić Glumandę
Ale może będziesz miała bardziej "po drodze" do Warszawy to ja bardzo , bardzo zapraszam
i posiłek możesz sobie wybrać, taka będę