Prowadzę blog smacznapyza.blogspot.com. Jestem kucharzem-amatorem, gotuję w domu dla rodziny i przyjaciół. Interesuję się mykologią czyli wszystkimi grzybami, nie tylko jadalnymi. Jestem członkiem Bractwa Grzybland i na portalu dla grzybolubów zajmuję się działem kulinarnym. Zapraszam na www.grzybland.pl , znajdziecie tam mnóstwo informacji o grzybach i przepisy na dania z grzybami, część z nich jest moich. Na innych portalach kulinarnych można mnie spotkać pod nickiem izeczka :-)

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Chwalimy się;

msewka napisał(a): Pyza napisał(a): u nas jak sera w domu nie ma to Młody mówi, że nie ma nic do jedzenia...zawsze jest jakiś biały i przynajmniej jeden gatunek żółtego...
Czyli można wpadać w dowolnej chwili? A na poważnie to bardzo się cieszę, że tak Ci się powiodło.U mnie obecnie mniej czasu na kucharzenie, ale muszę nadrobić. Za to spiżarnia będzie pełna, bo pracuję nad tym. Na nowe mieszkanie się przyda. No i nalewki się robią!
Ewuniu, ja nie mam działki a i przetworów nie bardzo gdzie trzymać - trochę robię, ale nie tyle ile bym chciała, niestety...
A naleweczki rób, Kochana, rób bo kiedyś się wybiorę

Odp: Odp: Odp: Odp: Kawiarenka "gotujmy.pl"

u mnie ciemno jakoś tak...jak w listopadzie i leje od wczoraj, ale to dobrze bo woda potrzebna grzybkom!

Odp: Odp: Wątek grzybowy.

Bahus napisał(a): Pyzo...prośba.... wklej tutaj rydza..
nie mam zdjęcia mleczaja rydza (czyli właściwego), gdzieś powinnam mieć mleczaja świerkowego tylko...

Odp: Odp: Odp: Chwalimy się;

u nas jak sera w domu nie ma to Młody mówi, że nie ma nic do jedzenia...zawsze jest jakiś biały i przynajmniej jeden gatunek żółtego...

Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

Buniu, w kwestii końca Perseid to się z Tobą nie zgodzę bo czekają nas jeszcze roje wrześniowe aż do początku października, potem będą też Piscydy, Akwarydy, Drakonidy, Aurygidy, Orionidy, Leonidy...jest tego troszkę tylko, że w mieście małe szanse na oglądanie...trzeba by się gdzieś w odludne miejsca wybrać, gdzieś z dala od oświetlonych dróg i miejscowości...
Spadających "gwiazd" jest u nas dostatek...

Odp: Odp: Chwalimy się;

to taki mały gadżecik, ale bardzo ładnie kroi ser w plasterki a u nas "idzie" dużo sera

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

a u mnie w kabaczku :-)

Odp: Odp: Chwalimy się;

nie, nie brałam bo mam mały dwa pojemniki do blendera - jeden dzbankowy a drugi właśnie taki mały jak ten rozdrabniacz

Odp: Odp: Chwalimy się;

i jeszcze zestaw sztućców ze stali nierdzewnej (wygrałam konkurs przepisów z wykorzystaniem pulpecików) i maszynka do mięsa z szatkownicą (konkurs na przetwory - moje przepisy drukuje Gazeta Wyborcza w dodatkach zeszytowych)

Odp: Chwalimy się;

moje nowe "nabytki"
krajalnica do sera, szklana deska do podawania serów (wygrane w konkursie o tematyce serowej), wyciskarka co cytrusów (wymieniłam za punkty u konkurencji)