Sardynka

Ciekawy wątek więc podbiję. Sama ostatnio przy obiadach, szczególnie kiedy całą rodziną siadamy do stołu w niedzielę, chętnie sięgam po wina. Ostatnio hitem okazało się różowe pół słodkie Oak View. Jedno z najlepszych win jakie miałam okazję pić, a jestem samozwańczym expertem od różowych Wybór mają spory i cena rozsądna.

Zależy czego oczekujesz od zmywarki. Jak dla mnie najlepsza opcja to Electrolux. Ale mają różne sprzęty właśnie dla osób którym na konkretnych funkcjach zależy. Ja jestem zakochana w Comfort Lift.

Lubie mieć nowoczesny sprzęt w kuchni i ostatnio wymieniałam okap wraz z płytą. Wybrałam Electroluxa z funcją integracji okapu z płytą indukcyjną. Świetne rozwiązanie i fajnie się sprawdza w mojej kuchni. Też korzystacie z takich nowoczesnych rozwiazań?

Jeśli oba urządzenia Electroluxa mają tą funcję Hob2Hood i wtedy nie ma problemu z połączeniem ich.

Okap i płyte z funckją Hob2Hood można ze soba połączyc. Jak zaczynasz coś gotować okap wychwytuje że plyta działa i coś sie gotuje i załacza się w ospowiednim czasie. Wszystkim sterujesz z poziomu płyty indukcyjnej, więc to bardzo wygodne. Oczywiscie jeśli chcesz możesz sterować okapen manualnie albo ustawić go automatycznie Electrolux to sobie nieźle wymyslił

Czy macie tak wyposażoną kuchnię, ze możecie gotować na parze? Może jakies osobne urządzenia albo wręcz takie do przygotowywania potraw sous vide? Niedawno miałam okazję zjeść fast food z Food Truck'a gdzie przygotowane na parze jedzenie smakowało obłędnie.

Ogólnie robię dopiero od dwóch sezonów. Rewelacyjnie smakuje. Nie wiem jak w innych przepisać ale w moim daje jedynie na koniec dwie galaretki cytrynowe na garnek cukini. A co z nich robić hmm nieźle się u mnie sprawdza do naleśników, na kanapki albo tosty czy pancake. Ogólnie w zależności od tego jaki smak lubisz taka galaretke dodajesz. Z galaretką cytrynową smakuje jak morelowy, z pomarańczową jak pomarańczowy

Ooo też chętnie się dowiem. Nigdy w piekarniku nie pasteryzowałam. Patrzyłaś co mówi wujek google?

yacha napisał(a): Też tak robię. Do ryzu taki sosik idealnie pasuje. Albo nawet jak piekę kurczaka w piekarniku to też robię sos z tego, co zostaje w naczyniu. Smaczny, taki z nutką curry.

Oj to ja robie sposobem mojej babci. Jak daje tą przyprawę do zlotego kurczaka to potem to z brytfanki zlewam i studzę. Potem wystarczy zlać olej a na dnie zostaje taka galareta z kurczaka i z tymi przyprawami. Na chlebek do ogórka idealne

Każdy chyba piekąc kurczaka wypracował sobie własne przyprawy. Ciekawi mnie jakich wy używacie? Spotkałam się z najrózniejszymi mieszankami. Sama zawsze posypuję mieszanką ( usunięte przez moderatora) do złotego kurczaka i do tego daje majeranek i sypką cebulkę. Czasami jak mam flow to daję też miód. Moja mama natomiast miele płatki owsiane i z nimi miesza przyprawy.