thegrooba

Pragnę się pochwalić. dziś otrzymałam 3 egzemplarze książki MAKARON MY STORY Pawła Lorocha. Książka nie byle jaka bo są w niej przepisy polskich gwiazd- aktorów, aktorek, prezenterów, sportowców i osób których twarze są rozpoznawalneczyli np Malgorzata Kożuchowska, Magda Schejbal, Renata Dancewicz, Kayah, Tomasz Majewski, Zygmunt Chajzer i wielu innych. A ciekawostką jest , że jest tam także mój przepis, na makaron z orientalny z dyniowym puree i boczkiem Obok przepisu notka o mnie i moje zdjęcie, oraz przepis i zdj. potrawy. Konkurs makaronowy wygralam na facebooku. Recenzję książki opiszę na blogu, tam też niebawem mam zamiar zorganizować jakiś konkursik, gdzie będzie można ją wygrać. Książka bardzo ladnie wydana, przejrzysta a procz przepisów duzo ciekawostek, np jak rozpoznac dobry makaron, jak sie robi makaron, jakie są jego odmiany czy rownie ciekawe kalendarium z datamii mnóstwo zdjęć

a u mnie szybkie grillowanko

Dzis zdrowsza wersja burgerow na kukurydzianych waflach z pieczarką portobello

dziś obiad zrobiła mi siostra która wzięła wolny dzień w pracy kokilki zapiekane czyli makaron z sosem bolońskim na bazie Dania ze smakiem kamis. nawet się najadłamD Ja spokojnie pisałam pracę, ale i tak potem poszłam coś zgrillować do kuchni hi hi

ten nasz park na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu niebawem będzie miał 200 lat ! został zalozony w 1817 r I mostek musi wrócić! Juz studenci sie o to postarają)) Tak samo ogród zoobotaniczny, z ciekawą roślinnościa i mimo, że nie jest duży to wart odwiedzenia-podobno najstarszy w Polsce. (mieszkam blisko więc całą zimę nad moim domem lataly bociany, a idąc spać slyszę kłótnie dzikich gęsi)

ja kiedys szalałam bo nie iwedzialam co to zawsze wszystko ajdlam ze smakiem a teraz, jak jest to nie pogradze talerzem zupy z ziemniakami i gruszkami.. tak ja zawsze wspominałam

Sarenka napisał(a): U mnie dzisiaj na obiad, zresztą na śniadanie tez - czernina z gąsiora, którego dostałam od teściów


to mój tata tak lubi w kubeczku na sniadanieczerninę, fasolówkę czy zurek a ja zurek, najbardziej

tak jak widac to "wejscie " do drzewa, to dokladnie z tylu byla ogrmna galąź, monumentalna. Drzewo suche i stare. Podloze szare i suche, zamulone ( bo park byl zalany przez Wisłę, to teren działek) wiec tym bardziej. A grzyby rosły tuz nad moją glowa, nie wiedziałam co to, raczej nie taka twarda "huba". Wyglądały tak pomiędzy taką "hubą" a rydzem ogólnie poswiecilam sie by dostac do tego drzewa. rajstopy w błocieD

jeszcze niecaly rok temu, nasz park byl zalany przez Wisle:/ co widac ... podloze jest szare, trawa taka niemarwa.dzis aby zrobic grilla, trzeba bylo isc na okolo jeziorka, na "plac grillowy z laweczkami" bo po tym jak zalao park i mostek, mostek zostal usunięty://// nie ma jak przejść

dzisiejszy spacer wzdłuz Wisły odkryl przede mną nowe sciezki tu w drzewie, jest ogromne, a z drugiej strony rosly na nim jakies grzyby