Studentka malarstwa. Kuchnia to moje środowisko naturalne:)
Można mnie jeszcze spotkać na innym profilu pod innym nickiem jambalaya. Wszystkie zdjęcia przepisów oraz na forum są mojego autorstwa.
Zapraszam na bloga www.paletasmaku.blogspot.com oraz fanpage Paleta Smaku na facebooku

Odp: Odp: Chwalimy się;

Pyza napisał(a): właśnie dostałam upominek za udział w projekcie "pieczenie na żywo z Kasią" - bardzo fajny koszyk na pieczywo i zestaw produktów

Gratulacje ja akurat nie pieke na margarynach i nie jem margaryny, jak juz to normalne masło do wszystkiego ale mama pewnie by sie ucieszyla na Kasie, bo robi ciasta dla taty, brata i ogolnie na niedziele, a margaryna light.. ciekawi mnie to tata ma podwyzszony cholesterol, kiedys myslalam by mu kupic specjalna margaryne .. ale sie nie pzrekonal, tkwi przy masle he he ja pamietam jak w gimnazjum czy liceum, gdy kolezanki nie mogly zjesc kanapek, ja zjadlam za nie, zawsze mialam miejsce, ale mamy kolezanke zawsze "przedawkowały" margaryne, wiec sptytnie usuwalam ja z kanapek i ratowalam kolezanki-niejadki

Odp: Chwalimy się;

u mnie mega cieplo i slonecznie. wtoruniu tez nie ma bergsona ale jest w bydgoszczy. odwiedzimy przy okazji, bez cisnienia Gratulacje tostera ja potrzebuje gofrownicy mam fajna ksiazke o gofrach a nie robie bo nie mam kurcze:////

Odp: Chwalimy się;

dzieki msewko. he he mam nadzieję, że ułatwiłam Wam trochę dziewczyny)jak macie na coś patent to piszcie! Dostałam wczoraj bon upominkowy do Bergsona, tata ma sobie wybrac jakies buty he he a dzis pan mnie obudzil i przyniosl pakę z waflami, 18 paczek ! bedzie co zajadaćale chlebak za maly hiii. chyba musze zainstalowac szafki podwieszane albo zalatwic jakis regal do kuchni wysoki:/

Odp: co dzisiaj na obiad?

schabowe z piekarnika, posmarowane musztardą dijon, zapieczone z masa twarogową (twaróg, mięta , szczypior, żółtko, ubite białko i przyprawy). PYCHA podane na pomidorach z surówka z kapusty. zapieklam tez z reszta masy z twarogu cukinie.. takze bardzo smaczne

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

MIUCCIA napisał(a): Dzis przygotowalam zupe curry inspirowana przepisem Thegrooba Jednak w mojej wersji byla ona na bulionie warzywnym i z podsmazona piersia z kurczaka

Miuccia, bardzo mi miło) a u mnie robią się plastry schabu z niespodzianką.. snily mi sie po nocy.. zrobilam.. i jak wyjda smaczne to pokaze i napisze co do nich dodałam, jak nie to tez zdradze, ku przestrodze do tego salatka, tzw honey mustard slaw, czyli coleslaw z mlodej kapusty z musztarda dijon i miodem, z ulubionej ksiażki z serii Kosher by design. Na szczescie obiad nie wymagal wychodzenia z domu plastry schabu tatko zapakowal i zamrozone przywiozłam tureszta tez byla

Odp: oto mój pomysł na kolację

na kolację zrobilam razowe nalesniki z brokulami, serem feta i sosem czosnkowym na bazie jogurtu mniammm

Odp: co dzisiaj na obiad?

na obiad byłam na naleśniku w ulubionej nalesnikarni, ktora nigdy mnie nie zawiodla, i wzielam nowoscnalesnik z jajkiem mollet, szczypiorkiem, pomidorem i szynka z sosem czosnkowym. Na kolacje tez zrobilam nalesniki ale z feta i brokulami

Odp: A co lubicie do Kawusi??

dzisiaj na sniadanko i do kawy byla muffinka bananowa z kreemem krówkowym

Odp: Chwalimy się;

no widzicie ja też kocham młynki, zawsze usmiechaja się z półek sklepowych, zwlaszcza gdy jest duzy wybor na polce, w jednym miejscu obok siebie "stacjonarnego" zabytku drewnianego uzywam do pieprzu a reszte sama komponuje, w tych "firmówkach", jak mi sie dana mieszanka skonczy, a byla godna uwagitak samo polecam zrobic samemu fajna mieszanke i wpuscic ja w młynek- ususzone pomidory(nie zzalewy oliwnej), tylko suche, ususzone plasterki czosnku, np na pergaminie na kaloryferze i listki bazylii- i juz jest przyprawa ktora mozna kupic w sklepie, a jest dosc droga:/ a ja sobie sama mielę) czy pkantny mix z suszoną ostra i slodka papryką Mozna też zrobić takie mixy do deserów i kawy

Odp: Chwalimy się;

Pusty młynek wkładam nakrętką do kubka z gorącą wodą, tak by ją całkowicie zanurzyć i plastik robi sie po chwili bardziej elastyczny. Wyciągam po 2-3 minutach przez ręcznik lub rękawice by sie nie oparzyć i mocno ciągnę nakładkę. Wycieram i dobrze osuszam wszystko. pierwszy raz robiłam to przy pomocy kogos, a potem juz sama i tak sobie napelniam młynki, tak samo po solach morskich z młynków Kamisa, wrzucam sobie suszone listki mięty, gorczycę, gruboziarnista sól i inne zioła, ziarenka i nakładam do uzytku wielorazowego, nie trzeba za każdym razem wydawać tych 6-7zł .. no chyba że sie wygra