Studentka malarstwa. Kuchnia to moje środowisko naturalne:)
Można mnie jeszcze spotkać na innym profilu pod innym nickiem jambalaya. Wszystkie zdjęcia przepisów oraz na forum są mojego autorstwa.
Zapraszam na bloga www.paletasmaku.blogspot.com oraz fanpage Paleta Smaku na facebooku
Odp: co dzisiaj na obiad?
- Forum: co dzisiaj na obiad?
kurczak pieczony cd
Odp: co dzisiaj na obiad?
- Forum: co dzisiaj na obiad?
Luna19, obie wersje wyglądają suuper! U mnie dziś kuczak faszerowany- czyli kurczak
Odp: co dzisiaj na obiad?
- Forum: co dzisiaj na obiad?
Ja robilam dziś trzy wersje pierogów z kaszanką i jabłkiem, z kaszanką i kapusta kiszoną oraz z kapusta kiszona i grzybami( suszone borowiki i pieczarki) dla siostry, bo sobie zażyczyła specjalnie , na to cebulka i natka pietruszki
Odp: oto mój pomysł na kolację
- Forum: co na kolację ?
nie mam planu Dajcie cos na szybko. Można się na te śledzie wbić:
Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???
Ja mam doga niemieckiego. Nie żebra nigdy w trakcie jedzenia posiłku, nie ważne jakie zapachy sie unoszą, ale wyczuwa np wieczorem ostatni moment- w sensie zwykle mama najdlużej spożywa kolację i wtedy piesio wstaje ze swego materaca, przychodzi do kuchni , kładzie jej głowę na ramieniu i czeka na coś ostatniego, czyli skórkę od chleba- ostatni kęsmama mu daje, bo to rytuał,a reszta rodzinki pozostaje niewzruszona na te maślane oczy Gdy jest większa kolacja, goście itd, pies leży nichutko w jadalni, obserwując ludzi i pozostaje niewzruszony, to się nazywa klasa
Ale z czym to się je?
- Forum: Ale z czym to się je?
Macie czasem dylemat, jak wykorzystać jakiś produkt i wykorzystać go dobrze? Gdy macie jakieś gadżety, prezenty z podróży zagranicznych, a nie wiecie jak je wykorzystać w kuchni? Wklejajcie zdjęcia, czekajcie na porady, propozycje, pomocne wskazówki ekspertów i forumowiczów. ja mam zagadkę. Trzy przyprawy:coriander, fennel i sumac( taki w bordowym kolorze), musztarda w proszku i krem balsamiczny o smaku białych trufli.Ale z czym to się je? ten krem to może jako sos do sałatki..., w proszku musztardowym obtoczyć kotlety- zamiast w mące. Ale te przyprawy..?
Odp: Konkurs fotograficzny Jane Austin
Wow Ale tego narobiłaś Ja zrobiłam 6 koszyczków w większych kokilkach żaroodpornych Fajne jest to, że nie bylo zdjęciowej ściągawki i trzeba było stworzyć ten obraz w głowie i można było zinterpretować, a nie odtworzyć podany przepis
Odp: co dzisiaj na obiad?
- Forum: co dzisiaj na obiad?
ja już mam pyszny obiadek
Odp: Konkurs fotograficzny Jane Austin
A paszteciki mięsne- tym razem ciasto kruche zamieniłam na ciasto francuskie.
Zrobiłam małe urocze miseczki z pokrywkami. Zamiast natki dałam kolendrę, ozdobiłam pieczarkami i skórką cytrynową. Do smażenia pieczarek dodałam cebule szalotkę. Sos z białego wina zastąpiłam śmietaną ale za to zrobiłam jako dodatek pyszny beszamel który sprawdził sie doskonale Wszystkim smakowało. Jedli na cieplo, a ja na zimno. Tak i tak fajny pasztecik. Nie ma mnie na liście zwycięzców ale jestem zadowolona z efektu
Odp: Konkurs fotograficzny Jane Austin
Ja raz jeszcze gratuluje!
Ja zrobiłam koszyczki z kurczakiem i paszteciki z mięsem. Ciasto kruche wykonałam sama, wg przepisu: 225 g mąki 550
125 g prawdziwego miękkiego masła
1 duże jajo
40ml bardzo zimnej wody mineralnej
pół łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
Do miski wsypać mąkę, na środek dodać pokrojone kawałki masła, jajo, sól, cukier, wymieszać dłońmi- powstanie kruszonka, dodać wodę, wymieszać szybko, wyłożyć na blat, zagniatać a gdy masa dobrze się połączy, uformować kulę i włożyc zawiniętą w folię na 1,5- 2godz do lodówki.
W składzie malo zmieniałam:
mięso z kurczaka 40 dag ( 1 udko i filet z piersi, bez skóry)
1 kajzerka pszenna( zamiast kromki chleba)
1 starta marchewka( nie było jej w oryginalnym przepisie)
1 łyżka posiekanej natki pietruszki(+ do ozdoby)
1/2 łyżeczki startej skórki cytrynowej
szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej
sól, świeżo mielony biały pieprz
2 łyżki miękkiego masła
2 łyżki mąki
1 łyżka kremówki
1,5 szklanki bulionu( w którym gotowany był kurczak)
rzeżucha do ozdoby( nie było jej w oryginalnym przepisie)
Postępowałam wg przepisu, kajzerkę zamoczyłam w bulionie. Nic się nie zmarnowało