Sposób przygotowania:
Proszek z suszonej dzikiej róży
Przygotowanie różanego proszku jest dość czasochłonne. Najwięcej czasu zajmuje drylowanie owoców ze względu na ich ręczną obróbkę. Dziką różę dokładnie myjemy i osuszamy.
Z każdego owocu odkrawamy końcówki i kroimy wzdłuż. Wyjmujemy maleńkie pestki i kujące włoski. Polecam używać do tego rękawiczek, ponieważ właśnie te drobne niteczki powodują podrażnienia skóry. Wydrylowane owoce ponownie płuczemy.
Na małą ilość nie opłaca się włączać piekarnika dlatego ja suszyłam je na kaloryferach. Przy większej ilości posłuży nam do tego piekarnik.
Połówki dzikiej róży rozkładamy na papierze do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 100 stopni. Po około 15 minutach suszenia zmniejszamy temperaturę do 80-ciu.
Owoce co trochę przekręcamy. Czas suszenia zależy od ich wielkości i ilości.
Wysuszone owoce mielimy w młynku i przechowujemy w zamkniętym pojemniku.
Z każdego owocu odkrawamy końcówki i kroimy wzdłuż. Wyjmujemy maleńkie pestki i kujące włoski. Polecam używać do tego rękawiczek, ponieważ właśnie te drobne niteczki powodują podrażnienia skóry. Wydrylowane owoce ponownie płuczemy.
Na małą ilość nie opłaca się włączać piekarnika dlatego ja suszyłam je na kaloryferach. Przy większej ilości posłuży nam do tego piekarnik.
Połówki dzikiej róży rozkładamy na papierze do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 100 stopni. Po około 15 minutach suszenia zmniejszamy temperaturę do 80-ciu.
Owoce co trochę przekręcamy. Czas suszenia zależy od ich wielkości i ilości.
Wysuszone owoce mielimy w młynku i przechowujemy w zamkniętym pojemniku.