Grzaniec

Wino i piwo podgrzewali już starożytni. Najtańsze były grzańce zaprawione samym miodem, najdroższe zaś – z dodatkiem bardzo kosztownych niegdyś składników: olejku różanego, cukru trzcinowego oraz przypraw korzennych. Sposób przyrządzania grzańca przez wiele wieków pozostał w zasadzie niezmienny. Dalej wrzucamy do niego imbir, cynamon, wanilię, kardamon, goździki, gałkę muszkatołową, szafran oraz skórkę pomarańczową i cytrynową. Nie wzbogacamy już jednak jego smaku pieprzem, bez którego przed wiekami nie wyobrażano sobie grzańca. Coraz częściej w przepisach pojawiają się za to przyprawa do piernika i inne mieszanki dostępne w sklepach. 
 

Rodzaje grzańca: glögg i glühwein
 

W Europie tradycję przygotowywania grzańca kultywują zwłaszcza kraje skandynawskie i alpejskie, co wiąże się z tamtejszymi warunkami klimatycznymi. Na austriackich stokach często można spotkać grzane wino sprzedawane w kubeczkach. W Szwecji grzaniec glögg jest gwoździem programu na słynnych bożonarodzeniowych jarmarkach. Dodaje się do niego migdały i rodzynki, a czasem wzmacnia innym alkoholem, np. brandy. Natomiast austriackie grzańce Nürnberger Glühwein i Thüringer Glühwein mają zastrzeżoną recepturę. W Polsce zarówno grzane wino, jak i grzane piwo wyróżnia się dużą zawartością dodatków słodzących. Zamiłowanie do miodu być może odziedziczyliśmy po naszych przodkach – staropolskich Sarmatach.
 

Grzaniec z piwa, grzaniec z wina – zasady przyrządzania
 

Nieważne, czy wybieramy grzaniec z wina, czy z piwa – podstawowe zasady dotyczące jego przyrządzania są zawsze te same. Po pierwsze alkoholu nie wolno zagotować (maksymalna temperatura wynosi 80°C). Po drugie jako bazę należy wybierać trunek, który nie jest słodki (jeśli piwo, to raczej jasne, jeśli wino – wytrawne, ale niekoniecznie czerwone). Po trzecie warto pamiętać o doborze odpowiedniego naczynia do grzańca – najlepiej sprawdzają się kamionkowe i gliniane, bo długo trzymają ciepło. Poza tym należy wiedzieć, że podgrzany alkohol szybciej wchłania się do krwi.
 

Grzaniec na przeziębienie
 

Grzaniec nie tylko świetnie smakuje, lecz także ma właściwości zdrowotne. Nie jest co prawda lekarstwem na przeziębienie, ale dzięki niemu można się poczuć dużo lepiej – poprawia krążenie krwi, ułatwiając przy tym walkę organizmu z wirusami. Najlepiej rozgrzewa z dodatkiem imbiru.