sałatka curry - uczta dla podniebienia

Piersi z kurczaka należy zagotować [proces normalny przy surowym drobiu] po zagotowaniu odlać wodę. Kurczaka natrzeć odrobinę sola i curry [należy uważać z tą przyprawą gdyż jej zbyt duża ilość spowoduje że sałatka będzie gorzka :( ] z powrotem wrzucić do gara zalać wodą, dodać 0,5 łyżeczki vegety i gotować do uzyskania odpowiedniej miękkości,[ mięso różnie się zachowuje w czasie gotowania więc średni czas to ok 10-15 minut od momentu wrzenia wody] kiedy mięso wystygnie kroimy w drobną kostkę. Teraz robimy sos: może być sam majonez bądź pół na pół z yogo ^^ łyżka majonezu+yogo+pieprz+curry+ sól+szczypta imbiru, odstawiamy do lodówki. Do pokrojonego kurczaka dodajemy: ananasa pokrojonego w kostkę, mandarynkę pokrojoną w kostkę, posiekany por / bądź jedna cebule [jeśli cebulka to siekamy i zalewamy gorącą woda na sitku - jest wtedy szklista i miękciejsza ^^ ] dodajemy kukurydzę. Wszystkie składniki mieszamy dodając jeszcze odrobine curry. Wszystko zalewamy uprzednio przyrządzonym sosem i mieszamy. Odstawiamy do lodówki na tzw "przegryzkę smaków" :D