" robienie na oko" jest chyba normalne mnie też jest ciężko podać przepis i czasem coś wychodzi lepiej a czasem gorzej ostatnio się skupiłam nad naleśnikami bo ktoś mnie prosił o przepis i wyszła mi taka głupota w stylu kubek mąki i dwie płaskie łyżki

a ja tez tak mam, tylko ciast tak nie pieke, bo moja mama tak robila i juz do konca zycia mam dosyc tych jej zakalcowych habecin... bleee

kurcze, az sie prosi o nowy watek "moje najwieksze osiagniecie kulinarne", gdzie moglibyscie opisac (nie przepis, a opis) jakies Wasze specjalne dzielo

jarek-energy napisał(a):

Dykiel , Drozda i inni ktorzy robil wcześniej ( i robia ) inne rzeczy nie powinni blaźnić się książkami ( pisanymi przeważnie nie przez nich ale doradcow , oni daja tylko nazwisko) ani żdnymi gotowaniami , niech robią to ludzie dla ktorych jest to pasja lub sa kucharzami , wiesz chef? ja też zawsze robię wszystko na oko i mam teraz problem w podawaniu przepisów , bo jak na przyklad podac że robie kluski śląskie i daję 3 części tegao a jedna tego?...a są ludzi którzy do mnie pisza i pytaja ile konkretnie wg wagi , albo pisza że mi to zajmuje godzine a im godzine same krojenie...hmmm rożnie to bywa , ale co do tych " kucharzy " ....niech gotuja pasjonaci po prostu...

to prawda... czasem sam nie jestem w stanie odtworzyć czegoś co przyrządziłem w przypływie twórczej pasji....

Dykiel , Drozda i inni ktorzy robil wcześniej ( i robia ) inne rzeczy nie powinni blaźnić się książkami ( pisanymi przeważnie nie przez nich ale doradcow , oni daja tylko nazwisko) ani żdnymi gotowaniami , niech robią to ludzie dla ktorych jest to pasja lub sa kucharzami , wiesz chef? ja też zawsze robię wszystko na oko i mam teraz problem w podawaniu przepisów , bo jak na przyklad podac że robie kluski śląskie i daję 3 części tegao a jedna tego?...a są ludzi którzy do mnie pisza i pytaja ile konkretnie wg wagi , albo pisza że mi to zajmuje godzine a im godzine same krojenie...hmmm rożnie to bywa , ale co do tych " kucharzy " ....niech gotuja pasjonaci po prostu...

Nie znaja sie, no co Ty? tylko ksiazke w prezencie dostali...

cremebrule napisał(a):

taak, Bozena Dykiel jest tu szczegolnie popularna...

A tak na serio mam takie i siakie, a Bozene to przyuwazylam u moich rodzicow...

znają się ... to pewnie dlatego ją promujesz? hihi

taak, Bozena Dykiel jest tu szczegolnie popularna...

A tak na serio mam takie i siakie, a Bozene to przyuwazylam u moich rodzicow...

cremebrule napisał(a):

he he, a ona nawet ksiazke napisala!

też kiedyś o tym myślałem , ale bardziej byłoby to opowiadaniem niż poradnikiem ...poprostu ja gotuję na wyczucie (na oko) i nigdy niczego nie ważę ... ot i moja zguba w tym własnie...a ty tam na wyspach to polskie poradniki masz?

he he, a ona nawet ksiazke napisala!