chef napisał(a):

a ja Jarka podziwiam ...nie mógłbym pracować pod ziemią... kiedyś odcięty od świata pracowałem na statku i było mi bardzo źle ... ale pod ziemię dobrowolnie bym nie zszedł... sorki raz byłem w Wieliczce ale jako dziecko... a co do przeklinania ...ohohhoo co się w kuchniach dzieje .... trzeba mocno uważać aby nie przenosić tego na inne grunty...

Ja przez to nie moge ogladac Ramsaya, bo mnie wkurza juz to jego przeklinanie, a ostatnio sie zalamalam jak ogladalam Olivera program i on co 2 slowo fu... , nie wiem czy to taka mode ten Ramsay wypromowal, teraz ma nowy program Cookalong Live, beznadziejny, w sumie i gotuje na zywo z kims zaproszonym, jak w pierwszym odcinku zaczal bluzgac razem z pania z ktora gotowal to zenada....

a ja Jarka podziwiam ...nie mógłbym pracować pod ziemią... kiedyś odcięty od świata pracowałem na statku i było mi bardzo źle ... ale pod ziemię dobrowolnie bym nie zszedł... sorki raz byłem w Wieliczce ale jako dziecko... a co do przeklinania ...ohohhoo co się w kuchniach dzieje .... trzeba mocno uważać aby nie przenosić tego na inne grunty...

Borubar napisał(a):

cremebrule napisał(a):

Jarek masz jakis stres ostatnio? zaczales duzo przeklinac....

Jarek robi na kopalni, tam maja cisnienie

he he he

cremebrule napisał(a):

Jarek masz jakis stres ostatnio? zaczales duzo przeklinac....

Jarek robi na kopalni, tam maja cisnienie

troche mi bylo niedobrze na poczatku i wchodzily tylko biale bulki z dzemem albo szynka i pomidorem (ale nic nie zwrocilam ), potem nagle przeszlo i znowu strus, tylko ze jakos mam ochote na takie maczne rzeczy bardziej...

cremebrule napisał(a):

moze....

pisałaś że będziesz mamą ...jak znosisz opisy tego portalu ...miewasz mdłości czy naprawdę jesteś jak struś

moze....

cremebrule napisał(a):

Jarek masz jakis stres ostatnio? zaczales duzo przeklinac....

może to też jakaś prowokacja?

Jarek masz jakis stres ostatnio? zaczales duzo przeklinac....