Domowa chałwa

Na suchej, rozgrzanej patelni prażymy sezam, pamiętajmy o tym aby go nie przypalić, chałwa będzie wtedy gorzka. Po uprażeniu przesypujemy do blendera/młynka do kawy, dosypujemy cukier waniliowy i miksujemy do momentu aż będzie masa jak proszek i lepiła się. dodajemy miód i ponownie miksujemy. Przekładamy do foremek ugniatając i wkładamy do stężenia do lodówki na około 2h *Uważam iż miodu dodałam troszkę za mało, chałwa w smaku bardzo przypomina tą sklepową, jednak konsystencja jest sypka. Zrobię z większą ilością miodu i dam znać;) Z drugiej strony jeśli wolicie gęsta/twardą chałwę to nie zmieniamy nic.