Sposób przygotowania:
Faworki z zeszytu mojej mamy
Do miski wsypujemy mąkę dodajemy jogurt i mieszamy, następnie dodajemy sól oraz proszek do pieczenia, żółtka i masło i zagniatamy ciasto (ja użyłam robota w kilka chwil było gotowe), następnie ciasto uderzamy energicznie drewnianą łyżką bądź wałkiem przez około 10 minut uklepując je. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy na kwadrans. Następnie wałkujemy na cienkie placki i kroimy w wąskie paski o długości około 7 cm, nacinamy po środku i przekładamy jeden koniec tworząc faworka. Olej rozgrzewamy do około 165-170 stopni i wrzucamy faworki, smażmy do zarumienienia z jednej i drugiej strony. Wyciągamy na papierowy ręcznik który wciągnie nadmiar tłuszczu. Podajemy dekorując cukrem pudrem.