Już jestem po obiedzie. Kotlet z ciecierzycy z surówką wielowarzywną i chlebkiem razowym (nie lubię ziemniaków) z żurawiną popity herbatą owocową był wprost cudowny (bez wysiłku i nie tak bardzo drogi). Aż żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia tej potrawie, ale byłam tak głodna, że nie mogłam czekać.
Dzisiaj obiadek będzie w urzędowym bufecie. Mam do wyboru smażonego mintaja z ziemniaczkami i surówką albo kotlety z ciecierzycy. Chyba skusze się na tą drugą potrawę, bo nigdy tego nie jadłam. Po pracy biegiem do domciu i w ramach rehabilitacji ortopedycznej, wyprawa na basen.
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na obiad?
kołczu
Odp: co dzisiaj na obiad?
Bro
Odp: co dzisiaj na obiad?
Bahus
Odp: co dzisiaj na obiad?
Bahus
Odp: co dzisiaj na obiad?
Bahus
Odp: co dzisiaj na obiad?
Mika56
Odp: co dzisiaj na obiad?
Mika56
Odp: co dzisiaj na obiad?
matahari37
Odp: co dzisiaj na obiad?
Bahus
Odp: co dzisiaj na obiad?
kołczu