A ja nie lubię Halloween Nie lubię lizaczków dla dzieci w kształcie trupich czaszek,albo żelków w kształcie wydłubanego oka Uważam,że sposób w jaki czci się Święto zmarłych w Polsce jest dużo bardziej mądrzejszy.Pozwala pamiętać w szczególny sposób o tych którzy odeszli.Zaraz ktos może napisać,że w Polsce na cmentarzach rewia mody itp. ale dla mnie nawet to jest lepsze niż te wszystkie kościotrupy,paskudne pająki czy trupie czaszki wszechobecne na każdym kroku w tym okresie.A od cukierkow to tylko dzieciom zęby się psują
zmieniono 1 raz (ostatnio 25 paź 2011 16:34 przez Netka)
A moja córka mnie męczy, żeby jej podpowiedzieć za co się przebrać. Wczoraj miałyśmy sesję googlowania. Nie ma w intenecie przyzwoitych zdjęć pod hasłem strzyga topielica i rusałka. Generalnie topielica ma zielone włosy a rusałka blond. Chciałam do tego haloweenu dodać jakiś polsko-literacki akcent no i się okazało, że moje dziecko nie ma pojęcia o tych terminach. Zna tylko zachodnie wypromowane przez Holywood. Chciałabym, żeby ktoś przynajmniej narysował takie projekty strojów wzorowanych na naszych rodzimych upiorach a nie na adoptowanych.
U nas w Polsce, tradycja Halloween jest mało popularna i wydaje mi się, że jest uważana za komercyjne, abstrakcyjne święto. Ja też go nie znałam, ale przez ostatnie lata zdążyłam się do niego przyzwyczaić, a nawet polubić. Mieszkając w Anglii przez kilka lat, mogę śmiało powiedzieć, że tam, święto te, jest jednym z najfajniejszych, i to nie tylko dla dzieci. Przebierają się i duzi i mali. Dzieci biegają od domu do domu, w strasznych często przebraniach, aby uzbierać uwielbiane przez nich słodycze. Nawet szkoły organizują wieczorki Halloween-owe, gdzie odbywają się gry, zabawy, pokazy, a nawet wspólne przygotowywanie duszkowych, pajączkowych i wiedźmowych deserów i przekąsek. Niemal w każdym domu, przez kilka wieczorów ''straszą'' wystawione za oknem lampiony z dynii. Jest fajna atmosfera, która udziela się wszystkim. W tym czasie wszystkie duchy, zmowy i czarownice, wydają się być całkiem niegroźne Zdarza się, że nawet do pracy, co odważniejsi, przychodzą przebrani i pomalowani na różne stworki czy postacie. Ogólnie jest wesoło. W zeszłym roku, córka przebrana za kota, biegała od drzwi do drzwi sąsiadów po słodkości. W pół godziny, nazbierała ich tyle, że nie mieściły się ani w jej koszyczku, ani w bluzie taty Skoro wszystkie dzieci o tym trzebiocą już na miesiąc przed, kiedy to sklepy oferują nam całą gamę Halloweenowych atrakcji: lampki, świeczki, ruszające się straszące manekiny, wielkości człowieka, słodycze, przebrania, a nawet produkty - wszystko to przykuwa uwagę i oddziałuje na wszystkich. Tutaj w Polsce, brakuje mi tego. Święto zmarłych jest obchodzone b.poważnie, co tez ma dla nas ogromne znaczenie, bo przecież wszyscy mamy bliskich zmarłych, o których chcemy pamiętać. Jednak dzieciom nie zaszkodziłby taki dzień jak Halloween, widziałam ile radości im przynosi.
Piękne Panie i mili Panowie - czy świętujecie Halloween? Wiem, że dla niektórych to barbarzyństwo
Myślicie że taka przebierana impreza dla dużych dzieci (tzn. dorosłych) jest ok? Czy to raczej zabawa dla dzieci? Pytam, bo zostałam na takową zaproszona, ale nie czuję bluesa, jakby to powiedzieć :/ z drugiej strony nie przebrać się w ogóle...?
E tam dla dzieci . Każdy pretekst jest dobry by się dobrze bawić . A duchy , nietoperze , wampiry itp to na samą myśl już dreszczyk emocji . Wyobraź sobie popijanie Krwawej Mery w kostiumie ponętnej wampirzycy ,- idź i baw się dobrze .A potem zdaj relację .
Tylko nie zapomnijcie o słodyczach dla dzieciaków .
Piękne Panie i mili Panowie - czy świętujecie Halloween? Wiem, że dla niektórych to barbarzyństwo
Myślicie że taka przebierana impreza dla dużych dzieci (tzn. dorosłych) jest ok? Czy to raczej zabawa dla dzieci? Pytam, bo zostałam na takową zaproszona, ale nie czuję bluesa, jakby to powiedzieć :/ z drugiej strony nie przebrać się w ogóle...?
Co na Halloween?
Obserwuj wątekOdp: Co na Halloween?
Netka
Odp: Co na Halloween?
Odp: Co na Halloween?
Sarenka
Odp: Co na Halloween?
cherry
Odp: Co na Halloween?
Babciagramolka
E tam dla dzieci . Każdy pretekst jest dobry by się dobrze bawić . A duchy , nietoperze , wampiry itp to na samą myśl już dreszczyk emocji . Wyobraź sobie popijanie Krwawej Mery w kostiumie ponętnej wampirzycy ,- idź i baw się dobrze .A potem zdaj relację .
Tylko nie zapomnijcie o słodyczach dla dzieciaków .
Co na Halloween?
cherry
Myślicie że taka przebierana impreza dla dużych dzieci (tzn. dorosłych) jest ok? Czy to raczej zabawa dla dzieci? Pytam, bo zostałam na takową zaproszona, ale nie czuję bluesa, jakby to powiedzieć :/ z drugiej strony nie przebrać się w ogóle...?