Zapomniałam o kolorowych grzechotkach co oczywista na troszkę później ale zawsze coś potem można matę edukacyjną kupić mój miał od początku tam go kładłam na brzuszku
karuzela, karuzela... Mój Młody dostał taką jak pisała misia5 z pluszakami na końcach. Ja kupiłam Bratankowi taką małą kaczuszkę z ziarenkami w brzuszku do przytulania też sie sprawiła bo przeszła na drugiego Smyka można kupić też pieluszki jakieś kosmetyki to też sie przyda. Ciotka jeszcze się wprawisz w prezentach
no to sprawa jasna. Bo myślałam też o jakimś ubranku, ale moja siostra zgromadziła 3-drzwiową szafę ciuszków dla maluszka, więc jeszcze jedno nie zrobiłoby różnicy
właśnie sprawdzam przy okazji jak to wychodzi cenowo, rzeczywiście trzeba troszkę poszperać, ale i te tańsze są fajne. Z tym że muszę to kupić dzisiaj, w warszawie, a na pewno nie w smyku, bo tam to chyba zwykła grzechotka kosztuje 50 zł
Te karuzele nie są wcale takie drogie Najlepiej kupić taką co ma pluszowe zabawki na końcach, a nie twarde plastikowe (moja córka takie dostała), bo różnie bywa. Im bardziej jaskrawe barwy tym lepiej, bo maluszki jak wiadomo kolorów nie rozróżniają, a poza tym nie widzą kształtów tylko rozmazane plamy Z czasem wzrok się wyostrza i kolorowe np. misie będą przyciągały wzrok, a maluszek chętnie będzie na nie patrzył, a później próbował je złapać
w weekend wybieram się odwiedzić mojego małego siostrzeńca (którym już się jakiś czas temu chwaliłam)
dzisiaj zamierzam kupić mu coś... no właśnie. Co kupić dwutygodniowemu maluszkowi? grzechotki pewnie jeszcze się przestraszy, no i nie mógłby sam jej używać. Podpowiedzcie mi coś proszę, wszelkich kocyków i becików to wiem że ma pod dostatkiem, myślałam o czymś takim jak jakaś karuzela na łóżeczko, bo chyba nie ma nic takiego, tylko żeby to nie kosztowało majątku
Coś dla maluszka
Obserwuj wątekOdp: Coś dla maluszka
margolata
Odp: Coś dla maluszka
margolata
Odp: Odp: Coś dla maluszka
cherry
Dziękuję, strasznie mi miło
żałuję, że nie rozejrzałam się wcześniej, bo pewnie warto było kupić przez internet.
Odp: Coś dla maluszka
cherry
właśnie sprawdzam przy okazji jak to wychodzi cenowo, rzeczywiście trzeba troszkę poszperać, ale i te tańsze są fajne. Z tym że muszę to kupić dzisiaj, w warszawie, a na pewno nie w smyku, bo tam to chyba zwykła grzechotka kosztuje 50 zł
jutro święto, więc czekają mnie dzisiaj zakupy...
Odp: Coś dla maluszka
Netka
Mysle,ze grajaca karuzela lub pozytywka na lozeczko to bardzo dobry pomysl.
Odp: Coś dla maluszka
misia5
Coś dla maluszka
cherry
w weekend wybieram się odwiedzić mojego małego siostrzeńca (którym już się jakiś czas temu chwaliłam)
dzisiaj zamierzam kupić mu coś... no właśnie. Co kupić dwutygodniowemu maluszkowi? grzechotki pewnie jeszcze się przestraszy, no i nie mógłby sam jej używać. Podpowiedzcie mi coś proszę, wszelkich kocyków i becików to wiem że ma pod dostatkiem, myślałam o czymś takim jak jakaś karuzela na łóżeczko, bo chyba nie ma nic takiego, tylko żeby to nie kosztowało majątku